Morawski: Jedziemy odważni, pewni swoich umiejętności - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Morawski: Jedziemy odważni, pewni swoich umiejętności

Przeczytaj także

W czwartek Industria Kielce postara się o sprawienie niespodzianki w Veszprem. – W tym zespole jest cała konstelacja gwiazd. Jedziemy tam odważni, pewni swoich umiejętności. Chcemy wygrać – przekonuje Adam Morawski, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.

Podopieczni Tałanta Dujszebajewa jadą na Węgry, aby zaprezentować się zdecydowanie lepiej niż w ostatnich, przegranych meczach ze Sportingiem Lizbona i Fuechse Berlin. One Veszprem to mocny kandydat do końcowego triumfu. – Wiemy, że będzie piekielnie ciężko, ale mamy swoją motywację. Będziemy walczyć o zwycięstwo – nie ma wątpliwości Adam Morawski.

Xavier Pascual dysponuje bardzo mocną kadrą. Na każdej pozycji ma do dyspozycji dwóch, trzech klasowych zawodników. Kluczem do osiągnięcia pozytywnego wyniku na Węgrzech będzie usprawnienie szwankującej ostatnio obrony. – Oni mają super atak. Potrafią zdobywać bardzo dużo bramek. Musimy się temu przeciwstawić. Nasza obrona musi poprawić się w porównaniu z ostatnimi spotkaniami. Stać nas na zdecydowanie lepszą grę w defensywie. Musimy to pokazać na parkiecie – mówi 31-letni golkiper.

Pod znakiem zapytania stoi występ kilku zawodników Industrii Kielce. Na Węgry na pewno nie pojedzie Piotr Jędraszczyk. Nie wiadomo, czy do samolotu wsiądą Klemen Ferlin, Aleks Vlah i Dylan Nahi. – Każdy ma swoje problemy kadrowe. Gra w Lidze Mistrzów to przywilej. Kontuzje to część tego sportu. Bez względu na to, kto pojedzie do Veszprem, ten da z siebie 150 procent swoich możliwości – zapewnia Adam Morawski, który sam ostatnio miał problemy zdrowotne.

– Byłem chory, dlatego w ostatnim spotkaniu tylko siedziałem na ławce. Bekir Cordalija zagrał super zawody, wielkie brawa dla niego.

W starciu z tak klasowym rywalem różnice muszą zrobić również bramkarze.

– Każdy zawodnik ma swoje ulubione rzuty, do których wraca w newralgicznych momentach. Musimy być odpowiednio przygotowani i skoncentrowani. Wierzę w naszą dobrą współpracę z obroną. W takim przypadku jest łatwiej odbijać piłki. Musimy wykonać swoją pracę indywidualnie, ale również zespołowo – kwituje Adam Morawski.

Czwartkowy mecz w Veszprem rozpocznie się o godz. 18.45.

Przeczytaj także