Arkadiusz Moryto i Szymon Sićko z Industrii Kielce nie pomogą reprezentacji Polski w ostatnich meczach eliminacji mistrzostw Europy 2026. W spotkaniach z Izraelem i Rumunią w roli szkoleniowca „biało-czerwonych” zadebiutuje Jota Gonzalez.
Dla obu zawodników Industrii Kielce miał być to powrót do kadry po przerwie. Szymon Sićko zagrał w biało-czerwonych barwach po raz ostatni na mistrzostwach świata w 2024 roku. Teraz na przeszkodzie stanął uraz prawego ramienia, którego nabawił się w starciu z Corotop Gwardią Opole w pierwszym meczu ćwierćfinału Orlen Superligi. Arkadiusz Moryto opuścił marcowe okienko reprezentacyjne z powodu kontuzji barku, który ciągle wymaga dodatkowej rehabilitacji. Obaj zawodnicy powinni być gotowi na kluczowe spotkania sezonu.
W najbliższych spotkaniach nie będzie mógł zagrać również Marek Marciniak z Azotów Puławy. Jota Gonzalez powołał w ich miejsce trzech graczy: Jakuba Skrzyniarza (Bidasoa Irun), Melvina Beckmana (Maritimo de Madeira) i wychowanka Iskry Kielce Patryka Wasiaka (Abanca Ademar Leon).
W kadrze jedynym reprezentantem Industrii Kielce jest Michał Olejniczak. Jota Gonzalez powołał również dwóch graczy, którzy będą reprezentować 20-krotnego mistrza Polski od 1 lipca: Piotra Jędraszczyka i Piotra Jarosiewicza.
W niedzielę (4 maja) większość kadrowiczów zebrała się na zgrupowaniu w Pruszkowie. W czwartek Polska zagra w rumuńskiej Konstancy z Izraelem. Eliminacje zakończą w niedziele w Gorzowie Wielkopolskim z Rumunią.
Podczas najbliższego okienka reprezentacyjnego na zgrupowaniach będzie przebywać również pięciu innych zawodników Industrii Kielce: Francuzi Dylan Nahi, Benoit Kounkoud i Theo Monar, Hiszpan Daniel Dujszebajew i Egipcjanin Hassan Kaddah.
