Przeczytaj także
Industria Kielce będzie musiała radzić sobie bez Szymona Sićki w środowym meczu z Eurofarem Pelistrem. Lewy rozgrywający wróci dopiero na Super Globe.
26-latek doznał urazu stawu skokowego w ubiegłotygodniowym meczu z Pickiem Szeged. W 46. minucie wszedł między dwóch obrońców i oddał rzut w poprzeczkę, ale lądując źle ułożył lewą stopę.
Uraz nie jest zbyt poważny, ale sztab medyczny odradził jego występ w Bitoli, ponieważ mógłby ulec pogłębieniu. Lewy rozgrywający najprawdopodobniej nie pojedzie na najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski. Trwają ustalenia w tym zakresie.
– Czas powrotu zależy od tempa regeneracji uszkodzonego stawu, lecz zrobimy wszystko, aby zawodnik był gotowy na IHF Super Globe – informuje kielecki klubu.
Brak Szymona Sićki to spore osłabienie Industrii Kielce. Lewy rozgrywający rzucił już 37 bramek i jest współliderem klasyfikacji strzelców.
– Po Szeged powiedziałem już, że musimy szanować ten punkt. Gramy bez kilku zawodników, ale my jesteśmy mistrzem Polski. Zawsze chcemy wygrać. Będziemy walczyli o dwa punkty. Skupiamy się tylko na tym. Najważniejsze, aby w pełni mógł pomóc nam Igor Karacić, którego doświadczenie na tak gorącym terenie będzie kluczowe – wyjaśnia trener Tałant Dujszebajew.
Środowy mecz z Bitoli rozpocznie się o godz. 20.45.