Industria Kielce wyjaśnia kwestie kadrowe na następne sezony. Przed rozpoczęciem niedzielnego, drugiego meczu finału o mistrzostwo Polski z Orlenem Wisła Płock ogłosiła kolejną, świetną wiadomość. Klub przedłużył kontrakt z Arciomem Karaliokiem. Jeden z najlepszych kołowych na świecie będzie reprezentował „żółto-biało-niebieskie” barwy co najmniej do końca czerwca 2028 roku.

Białorusin trafił do stolicy Świętokrzyskiego w 2018 roku z francuskiego Saint-Raphael Var. Szybko stał się czołowym zawodnikiem ekipy prowadzonej przez Tałanta Dujszebajewa.

Jest kompletnym obrotowym. Świetnie odnajduje się w ataku, ale również bardzo dobrze broni na pozycji numer trzy. Jego dotychczasowa umowa obowiązywała do końca czerwca 2025 roku.

Władze mistrza Polski nie czekały na ruch konkurencji, ale od kilku miesięcy rozmawiały z Arciomem Karaliokiem o nowym kontrakcie. Sam zawodnik nie narzekał na brak zainteresowania ze strony innych, mocnych klubów. Jego usługami znajdował się m.in. Telekom Veszprem, który szukał zastępstwa dla Ludovika Fabregasa, który za rok wróci do Barcelony, a także THW Kiel.

Arciom Karaliok, który z Industrią Kielce zagrał w trzech Final4 Ligi Mistrzów i wywalczył dwa srebrne medale, zdecydował się złożyć podpis pod nową, czteroletnią umową. Tym samym dołączył do dwóch innych liderów drużyny, którzy w tym sezonie zdecydowali się na kontynuowanie przygody w kieleckim klubie, a więc Arkadiusza Moryty i Dylana Nahiego.

Niebawem klub powinien ogłosić przedłużenie umowy z Danielem Dujszebajewem. W najbliższych dniach wyjaśnią się również pozostałe kwestie kadrowe.