Przed rozpoczynającym się w piątek sezonem piłkarskiej ekstraklasy spółka prowadząca rozgrywki poinformowała o najwyższym budżecie w historii. Wynosi aż 290 mln zł, z czego największa część – 280 mln zł – trafi do klubów uczestniczących w rywalizacji.
„Najwyższy w historii budżet Ekstraklasy zatwierdziła Rada Nadzorcza. Na sezon 2024/25, który rusza już 19 lipca, Ekstraklasa zabudżetowała wypłaty dla klubów i PZPN o łącznej wartości 290 mln zł. Największa część, bo aż 280 mln zł, trafi do klubów uczestniczących w rozgrywkach, zaś 10 mln zł do PZPN” – poinformowano w środowym komunikacie spółki.
Jak dodano, kluby otrzymały już z ligi po 3,5 mln zł w ramach pierwszej wypłaty, w tym 1 mln na dofinansowanie szkolenia dzieci i młodzieży.
– W PKO Bank Polski Ekstraklasie trwają intensywne przygotowania do sezonu 2024/25, więc chcieliśmy jak najszybciej, jeszcze przed startem ligi, przekazać klubom pierwszą transzę. Łącznie to 63 mln zł z kwoty stałej, która jest dzielona równo między kluby. Nasz roczny plan budżetowy został ustalony na poziomie rekordowej wypłaty z poprzedniego sezonu z uwzględnieniem przychodów, których się spodziewamy ze scentralizowanych praw mediowych i marketingowych. W nowy sezon wchodzimy bowiem z obowiązującym do 2026/27 kontraktem mediowym z Canal+ i wypełnioną piramidą sponsorską, z PKO Bankiem Polskim oraz marką LOTTO na szczycie – powiedział prezes Ekstraklasy SA Marcin Animucki.
Jak zaznaczył, budżet dodatkowo wzmacniają: sprzedaż zagranicznych praw mediowych i wpływy za licencje bukmacherskie.
– Jak co roku, również w sezonie 2024/25 zostanie przekazanych bezpośrednio klubom 18 mln zł, czyli po 1 mln zł dla każdego z nich. Dodatkowo, zgodnie z przyjętym modelem podziału, a także uzgodnieniami z PZPN, spółka zabudżetowała 7 mln zł z przeznaczeniem na współfinansowanie programu Pro Junior System – dodał.
Środki dla klubów, zgodnie z komunikatem spółki, zostaną podzielone według tego samego modelu, jaki zastosowano w sezonie 2023/24. Połowa z 280 mln zł to dzielona równo tzw. kwota stała.
Według wyników sportowych zostanie rozdysponowane 33,5 procent pieniędzy (18,5 proc. za miejsce w bieżącym sezonie, 14 proc. do podziału między czterech reprezentantów Polski w europejskich pucharach oraz 1 proc. opłaty solidarnościowej, czyli dodatkowe środki dla spadkowiczów).
Ponadto 14 procent to kwota według rankingu historycznego. Pozostałe 2,5 proc. to część, którą Ekstraklasa przekaże na program Pro Junior System.
– Rekordowy kontrakt mediowy na łączną wartość 1,3 mld zł, coraz wyższe wpływy z kontraktów marketingowych i w efekcie rosnące wypłaty dla klubów, a jednocześnie kolejne rekordy frekwencji na stadionach i awans w rankingu UEFA – to wszystko oznacza, że PKO Bank Polski Ekstraklasa jest nie tylko najbardziej wartościową ligą w Polsce, ale też najszybciej rosnącą ligą piłkarską w Europie od czasów pandemii – podkreślił Animucki.
Ekstraklasa SA w sezonie 2023/24, jak poinformowała na początku lipca, wypłaciła klubom razem 280,2 mln zł, a ok. 9,5 mln zł trafiło do PZPN. To oznaczało łączną pulę wyższą o ponad 40 mln zł niż rok wcześniej i o ponad 20 mln zł wyższą niż zakładał budżet z początku sezonu.
Edycja 2024/25 rozpocznie się w piątek, gdy zaprezentują się m.in. mistrz Polski Jagiellonia Białystok i wicemistrz Śląsk Wrocław. O godz. 18.00 Jagiellonia podejmie Puszczę Niepołomice, a o 20.30 Śląsk zagra u siebie z beniaminkiem Lechią Gdańsk.
W sobotę o godz. 17.30 Korona Kielce zmierzy się na wyjeździe z Pogonią Szczecin.
fot. Paweł Jańczyk
