Bekir Cordalija został nowym bramkarzem Industrii Kielce. W najbliższym sezonie 20-letni Bośniak będzie rywalizował o miejsce między słupkami z Miłoszem Wałachem i Sandro Mestriciem. Jeden z najbardziej utalentowanych golkiperów w Europie podpisał trzyletni kontrakt.
Industria Kielce szukała bramkarza od dłuższego czasu, kiedy trwały negocjacje w sprawie transferu Andreasa Wolffa. 33-letni Niemiec wrócił do THW Kiel.
Na radarze 20-krotnego mistrza Polski znalazło się kilku golkiperów. Ostateczny wybór wzbudził spore zaskoczenie. Postawiono na utalentowanego Bekira Cordaliję, który zdążył pokazać się już w europejskich rozgrywkach w barwach bośniackiego RK Vogoszcza. Zagrał w pięciu meczach EHF Cup. Z najlepszej strony pokazał się w pierwszym meczu III rundy przeciwko czeskiemu SKKP Handball Brno. Odbił 23 z 45 rzutów, co dało mu 51 procent skuteczności.
Za sobą ma również debiut w reprezentacji Bośni i Hercegowiny. W maju błysnął w rewanżowym meczu z Portugalią w eliminacjach mistrzostw świata 2025. Wszedł w drugiej połowie za znanego Benjamina Buricia. W kluczowych momentach odbił sześć piłek, a jego kadra zremisowała 26:26.
Bekir Cordalija dysponuje imponującymi warunkami fizycznymi. Mierzy 205 cm, waży 120 kg. Mimo tego, jak widać na dostępnych filmach w internecie, jest bardzo sprawny.
– To młody i utalentowany bramkarz. Niedługo skończy dopiero 21 lat, a już gra w reprezentacji swojego kraju. Z naszej strony to inwestycja na przyszłość, bo wierzymy, że może stać się u nas jednym z najlepszych bramkarzy na świecie – mówi Tałant Dujszebajew, trener kieleckiego zespołu.
Do tej pory swoje umiejętności bramkarskie rozwijał pod okiem Enida Tahirovicia, znanego bośniackiego bramkarza, który w swoich czasach uchodził za jednego z najlepszych bramkarzy Bundesligi.
– Bekir to w tym momencie jeden z największych talentów na swojej pozycji w Europie. Przez dwa lata był pierwszym bramkarzem naszego klubu i zagrał już nawet w pierwszej reprezentacji Bośni i Hercegowiny. To duży sukces, bo mówimy przecież o 20-latku. To bardzo ambitny zawodnik i moim zdaniem Industria Kielce zrobiła świetny ruch sprowadzając go. To bardzo dobry i przemyślany transfer – tłumaczy Edin Tahirović.
Sam Bekir Cordalija zdaje sobie sprawę, że przed nim daleka droga, aby stać się topowym bramkarzem.
– Mam bardzo dobry refleks. Ale jest też wiele elementów nad którymi muszę pracować, doskonalić je i rozwijać. Jestem zaszczycony, że trafiam do tak wielkiego klubu jak Kielce, jestem wdzięczny za zaproszenie do tak wspaniałego zespołu. Od teraz każdego dnia będę dawał z siebie 200 procent na treningach i meczach, by spełnić pokładane we mnie oczekiwania. Ponadto, bardzo spodobało mi się miasto Kielce, kibice i budowa klubu. Nie mogę się już doczekać nowego sezonu, by zacząć realizować oczekiwania wobec mnie – mówi zawodnik.
W nowym sezonie o miejsce między słupkami będzie rywalizował z Miłoszem Wałachem i Sandro Mestriciem.
Bramkarz Flensburga o nowym nabytku Industrii Kielce: On ma wszystkie cechy, żeby odnieść sukces