Przeczytaj także
Alex Dujszebajew, kapitan Industrii Kielce, okupił czwartkowy mecz z RK Zagrzeb urazem łydki. Będzie pauzował przez około sześć tygodni.
Prawy rozgrywający zagrał tylko w pierwszej połowie. Po jednej z akcji utykał. Drugą część przesiedział już na ławce rezerwowych. Po meczu fatalne informacje przekazał Tałant Dujszebajew. Jego starszy syn najprawdopodobniej naderwał mięsień brzuchaty łydki. – Mam taką informację, że Alex będzie pauzował sześć, siedem tygodni. Za 10-12 dni wróci do nas Jorge Maqueda. Musimy walczyć w każdym kolejnym spotkaniu jakby to był finał – powiedział szkoleniowiec mistrza Polski.
Strata Alexa Dujszebajewa to olbrzymie osłabienie Industrii Kielce. Kapitan 20-krotnych mistrzów Polski opuści m.in. mecze z Nantes, Barceloną, Magdeburgiem, Płockiem, Kolstad i Aalborgiem.
– Wiemy, że teraz musimy dać od siebie więcej. Byliśmy już w takiej sytuacji w poprzednim roku. Musimy z tego korzystać, być mądrzejszymi i próbować nowych rzeczy – mówi Daniel Dujszebajew, rozgrywający kieleckiego zespołu.
W najbliższą niedzielę Industria Kielce zagra na wyjeździe z Górnikiem Zabrze. Tam na prawym rozegraniu zapewne zobaczymy Arkadiusza Morytę.