W pierwszym meczu w sezonie 2024/25, Industria Kielce pokonała na wyjeździe MMTS Kwidzyn 32:21.
20-krotny mistrz Polski zagrał na Pomorzu w 12-osobowym składzie. W Kielcach zostali Miłosz Wałach i Łukasz Rogulski, a także leczący urazy Igor Karacić, Jorge Maqueda i Dylan Nahi.
Pierwszego gola w sezonie zdobył Arciom Karaliok. Za chwilę obrotowy przegrał pojedynek z Łukaszem Zakretą. Na początku meczu golkiper gospodarzy odbił jeszcze karnego Arkadiusza Moryty, a po siedmiu minutach był remis 3:3.
Podopieczni Tałanta Dujszebajewa bardzo dobrze bronili. W ataku zdarzały im się małe błędy lub chwile zawahania, ale po 15. minutach prowadzili 7:3. Po tym czasie na ofensywną niemoc swojego zespołu czasem zareagował Bartłomiej Jaszka. Po nim piątą interwencją w meczu zanotował Sandro Mestrić, a w następnej akcji kielczanie przeprowadzili zmiany. W zdobywcy Ligi Mistrzów z 2016 roku zadebiutowali Theo Monar i Jakub Osuch. Drugi z nich od razu zaliczył asystę przy golu Alexa Dujszebajewa na 8:3. W odpowiedzi strzelecki impas gospodarzy przerwał Ryszard Landzwojczak.
Kielczanie mieli wszystko pod kontrolą. Czasami brakowało im skuteczności. Cztery i pół minuty przed końcem – przy wyniku 14:8 na swoją korzyść –złapali lekki dołek i o czas poprowadził Tałant Dujszebajew. Po nim nie udało się zdobyć gola, a w odpowiedzi wynik stratę zmniejszył Tyberiusz Chałupka. Bramkę dla Industrii Kielce z karnego zdobył Cezary Surgiel. Do przerwy „żółto-biało-niebiescy” prowadzili 16:10. Dziesięć obron w tej części zanotował Sandro Mestrić.
W drugiej połowie w kieleckiej bramce oficjalnie zadebiutował Bekir Cordalija. Bośniak w ciągu sześciu minut uzbierał dwie obrony, ale pierwsze fragmenty po przerwie były zdecydowanie słabsze. Z obu stron pojawiły się błędy. Industria Kielce utrzymywała jednak sześć bramek przewagi.
20-krotni mistrzowie Polski ustabilizowali sytuację. Mocniej stanęli w obronie. Wyprowadzili kilka kontr. Z karnych nie mylił się Cezary Surgiel i po 44. minutach było 23:14 dla Industrii, a Bartłomiej Jaszka wziął drugi czas. Po nim dwa kolejne trafienia zanotowała Industria Kielce.
W końcówce podopieczni Tałanta Dujszebajewa nie szarżowali z tempem. Na prawym rozegraniu grał Arkadiusz Moryto, a na środku Alex Dujszebajew. Debiut bez gola zaliczył Theo Monar. W końcówce więcej obron zanotował Bekir Cordalija. Bośniak odbił dziewięć piłek.
W środę Industria Kielce podejmie w Hali Legionów REBUD KPR Ostrovię Ostrów Wielkopolski (godz. 18).
MMTS Kwidzyn – Industria Kielce 21:32 (10:16)
Kielce: Mestrić, Cordalija – Surgiel 9, Gębala 3, D. Dujszebajew 4, Olejniczak 2, Osuch, A. Dujszebajew 6, Moryto 1, Kounkoud 3, Karaliok 4, Monar