Po Bukareszcie: Chłopaki wytrzymali presję związaną z tym meczem - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Po Bukareszcie: Chłopaki wytrzymali presję związaną z tym meczem

Przeczytaj także

– Bardzo cieszymy się, że w końcu zagraliśmy dwie równe połowy – powiedział Arkadiusz Moryto, prawoskrzydłowy Industrii Kielce po zwycięstwie w Bukareszcie.

Industria Kielce pokonała Dinamo 28:24, czym zrobiła duży krok w stronę awansu do fazy pucharowej. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa zagrali dobrze w obronie. Aż 16 obron zanotował Klemen Ferlin. Liderem po obu stronach boiska był Arciom Karaliok, który zdobył dziewięć goli. – Bardzo cieszymy się z kolejnych punktów. Jeśli mamy wygrywać, nawet w brzydkim stylu, to róbmy to. Na koniec i tak każdy będzie się cieszył. Wiedzieliśmy, jak to ważne spotkanie dla nas, jak bardzo potrzebujemy punktów. One były potrzebne, jak powietrze do oddychania. Początek był nerwowy. Chłopaki wytrzymali presję związaną z tym meczem. Świetnie w bramce spisywał się Klemen. Dobrze graliśmy w obronie i ataku pozycyjnym. Trzymaliśmy chłodną głowę – tłumaczył Krzysztof Lijewski.

Kielczanie grali konsekwentnie. Przez okrojony skład starali się rozgrywać akcję do pewnej piłki, szukać przerw. – Drużyna, która popełnia mniej błędów technicznych, zwykle wygrywa. Graliśmy na trudnym terenie, z niewygodnym przeciwnikiem. Oni chcieli zwyciężyć za wszelką cenę. Potrafiliśmy się im przeciwstawić i narzucić swoje warunki – tłumaczył asystent Tałanta Dujszebajewa.

Kolejne dobre spotkanie, niemal w pełnym wymiarze czasowym, rozegrał Arkadiusz Moryto. Prawoskrzydłowy znów pomagał w drugiej linii.

– Bardzo cieszymy się, że w końcu zagraliśmy dwie równe połowy. Graliśmy na wymagającym terenie. Pamiętaliśmy, że przegraliśmy tutaj cztery lata temu. Większymi fragmentami mieliśmy kontrolę nad spotkaniem. Bukareszt grał o życie. To była ich szansa, aby chwycić się reszty tabeli. Nie udało im się to. Zagraliśmy na odpowiednim poziomie. Kluczowa była konsekwencja. Obrona, pomógł Klemen. Ostatnie tygodnie były dla nas ciężkie. Dobrze, że wygraliśmy. Teraz będziemy mieć spokojniejszą głowę. Jeśli wrócą kontuzjowani, to powinno być łatwiej – wyjaśniał Arkadiusz Moryto.

Industria Kielce ma na koncie cztery punkty, co daje jej 6. miejsce. Teraz rozgrywki czeka przerwa. Industria Kielce rozegra kolejny mecz w czwartek, 13 listopada, kiedy w Hali Legionów podejmie Aalborg.  W sobotę, w ostatnim spotkaniu przed przerwą reprezentacyjną, podopieczni Tałanta Dujszebajewa zagrają w Ostrowie Wielkopolskim.

Przeczytaj także