Przeczytaj także
Protest Industrii Kielce w sprawie nieprawidłowo zdobytej bramki przez Kiryła Samoiłę, który został złożony do Superligi, pozostał bez rozpatrzenia. „Protesty od decyzji sędziów podjętych w trakcie zawodów, dotyczące interpretacji przez nich przepisów gry w piłkę ręczną, w tym naruszenia minimum kadrowego nie podlegają rozpatrzeniu”, napisał w uzasadnieniu Komisarz Ligi Piotr Łebek.
W pierwszym meczu finału Orlen Superligi w Płocku doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Przy wyniku 22:21 dla Industrii Kielce spotkanie zostało zakończone rzutem wolnym bezpośrednim Kiryła Samoiły. Białorusin trafił do bramki. Wychylił się mocno w prawo, odrywając prawą nogę. Przed wypuszczeniem piłki z dłoni oderwał również nogę postawną, co jest zakazane. Mimo wideoweryfikacji, sędziowie Michał i Robert Orzechowie z Gdańska zaliczyli trafienie. W karnych wygrała Orlen Wisła i zrobiła krok w stronę pierwszego od 13 lat mistrzostwa Polski.
We wtorek Industria Kielce złożyła protest, w którego uzasadnieniu napisała: „W sytuacji, o której mowa z meczu niedzielnego, zawodnik drużyny gospodarzy jako stopę, która powinna mieć styk z podłożem miał stopę lewą, przez co po gwizdku mógł unieść i przestawić stopę prawą (tak też zrobił), ale nie mógł unieść przed oddaniem rzutu stopy lewej a dokładnie to zrobił. Sytuacja nie jest w ogóle sporna, ponieważ na wideo, powtórkach telewizyjnych dokładnie to widać, nawet bez konieczności dłuższej analizy”.
Tego samego dnia na stronie Orlen Superligi pojawił się komunikat Piotra Łebka dotyczący trafienia Kiryła Samoiły. „Dostępny w momencie wideoweryfikacji (VR) materiał nie był jednoznaczny i nie wykluczał zdobycia przez zawodnika Orlen Wisły Płock, Kiryła Samoiły, bramki zgodnie z przepisami gry w piłkę ręczną”, napisał Komisarz Ligi.
Odpowiedź na protest pojawiła się w środowe popołudnie. Zgodnie z przewidywaniami, podobnie jak w innych tego przypadkach, pojawiło się uzasadnienie, że „protesty od decyzji sędziów podjętych w trakcie zawodów, dotyczące interpretacji przez nich przepisów gry w piłkę ręczną, w tym naruszenia minimum kadrowego nie podlegają rozpatrzeniu”.
PONIŻEJ PREZENTUJEMY PEŁNĄ TREŚĆ UZASADNIENIA KOMISARZA ORLEN SUPERLIGI:
fot. Materiały Prasowe Orlen Superligi