KGHM Chrobry Głogów będzie rywalem Industrii Kielce w półfinale Orlen Superligi. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa pojadą na Dolny Śląsk w najbliższą sobotę.

„Żółto-Biało-Niebiescy” zameldowali się w najlepszej czwórce rozgrywek po pewnym ograniu MMTS-u Kwidzyn. W dwóch meczach wypracowali aż 30 bramek różnicy.

Na swojego rywala musieli poczekać do środy. Rywalizacja KGHM Chrobrego Głogów z Azotami Puławy, a więc czwartej i piątej drużyny sezonu zasadniczego, dostarczyła wielu emocji. Do wyłonienia półfinalisty potrzeba było trzech spotkań. Zespół z Lubelszczyzny zwyciężył u siebie po rzutach karnych. W drugim pojedynku zespół Witalija Nata doprowadził do remisu, wygrywając u siebie 34:33.

Trzecie spotkanie również rozegrał przed własną publicznością. Głogowianie prowadzili od początku. Po kwadransie Azoty straciły Rafała Przybylskiego, który obejrzał czerwoną kartkę. Pod koniec pierwszej połowy kontuzji nabawił się Łukasz Gogola. W drugiej części gospodarze zbudowali przewagę, która dała im komfort. W końcówce byli nieskuteczni, ale mogli liczyć na pomoc swojego bramkarza. Finalnie wygrali 26:24.

Industria Kielce rozegra pierwsze spotkanie w Głogowie w najbliższą sobotę o godz. 15. W przyszłą środę stoczy domowy mecz z Magdeburgiem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów (godz. 18.45), a w kolejną sobotę rewanż z KGHM Chrobrym.

W drugim półfinale Górnik Zabrze zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock. Pierwszy mecz na Śląsku zaplanowano na poniedziałek.

Przegrani w ćwierćfinałach będą rywalizować o pozycje 5-8. Trzy serie pozostały do rozegrania w grupie spadkowej. W niej zapadło już najważniejsze rozstrzygnięcie. Z elitą żegna się Zepter KPR Legionowo.