
Szczypiorniści Industrii Kielce mieli jeden dzień na świętowanie wywalczenia Superpucharu Polski. W poniedziałek wrócili do mocniejszych treningów. Mimo, że drużyna Tałanta Dujszebajewa rozegra w tym tygodniu dwa mecze w Orlen Superlidze, to dopiero po nich nastąpi zakończenie okresu przygotowawczego.
W sobotę, w łódzkiej Atlas Arenie, podopieczni „żółto-biało-niebiescy” pokonali Orlen Wisłę Płock po rzutach karnych i wywalczyli swój pierwszy Superpuchar w historii. W tym tygodniu zainaugurują zmagania w Orlen Superlidze. W środę zagrają na wyjeździe z Energą MKS-em Kalisz, a w niedzielę u siebie z PGE Wybrzeżem Gdańsk.
Od początku okresu przygotowawczego Tałant Dujszebajew zaznaczał, że pik formy ma przyjść na pierwszy mecz Ligi Mistrzów. W przyszły czwartek (11 września) „żółto-biało-niebiescy” zmierzą się w Hali Legionów z Kolstad.
– Zawsze byłem uczony, aby nie żyć historią. Trzeba o niej pamiętać, ale należy patrzeć do przodu. Nie możemy zapominać o tym, co przed nami. Skupiamy się na ostatnim tygodniu przygotowań. Ten okres jeszcze nie dobiegł końca. Krzysiek Paluch (trener przygotowania motorycznego – przyp. red.) ma dla chłopaków jeszcze mnóstwo pracy, pewnie zacierał ręce od poniedziałkowego poranka. Na pewno przygotował jeszcze bieganie i siłownie. Do tego dochodzą kwestie taktyczne. Idziemy naszym tokiem, który sobie założyliśmy. Pik formy ma przyjść w następnym tygodniu. Po drodze będziemy mieć dwa mecze w lidze, co będzie dobrym sprawdzianem, jak chłopaki będą wyglądać na ostatnim wirażu przed ważnym zadaniem – mówi Krzysztof Lijewski, drugi trener kieleckiego zespołu.
Jeszcze nie wiadomo, czy w najbliższych meczach drużynie będzie mógł pomóc Theo Monar. Francuski obrotowy opuścił Superpuchar, bo ma drobny problem z więzozrostem w stawie skokowym. Sztab medyczny robi wszystko, aby w pełni gotowy był na starcie z Kolstad. W pojedynkach z Kaliszem i Gdańskiem w kieleckiej drużynie może zadebiutować Marcel Latosiński. 19-letni lewoskrzydłowy, wychowanek klubu, spędził z drużyną cały okres przygotowawczy. W tym sezonie, na zasadzie użyczenia, będzie mógł grać również w Anilanie Łódź, występującej w Lidze Centralnej.
– Marcel ciągle trenuje z nami. Powiem szczerze, że wygląda bardzo dobrze, obiecująco. Mimo, że jest jeszcze bardzo młodym zawodnikiem, na początku swojej seniorskiej przygody z poważnym graniem, to nie odstawał podczas okresu przygotowawczego. Dobrze prezentował się w sparingach, więc wydaje mi się, że może dostać szansę – tłumaczy asystent Tałanta Dujszebajewa.
Środowy mecz w Kaliszu rozpocznie się o godz. 20.30.
fot. Paweł Bejnarowicz