Sićko: Szkoda kilku przestrzelonych sytuacji. Przed nami dwa finały - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Sićko: Szkoda kilku przestrzelonych sytuacji. Przed nami dwa finały

Przeczytaj także

– Szkoda kilku przestrzelonych sytuacji. Barcelona korzystała z naszych błędów. Rywale popełnili ich mniej, dlatego wygrali – powiedział Szymon Sićko, rozgrywający Industrii Kielce po porażce w Barcelonie.

„Żółto-biało-niebiescy” ulegli obrońcy trofeum Ligi Mistrzów 28:30. Zagrali dobry mecz. Rywali zaskoczyli agresywną, wysuniętą obroną. W pierwszej połowie popełniali mało błędów w ataku i do przerwy tracili tylko jednego gola (13:14). Po zmianie stron gospodarze przyspieszyli, swoje interwencje w bramce zaczął dokładać Emil Nielsen i ich przewaga wzrosła do czterech, pięciu trafień.

– Przyjechaliśmy tutaj z jasnym celem, chcieliśmy wygrać. Zaczęliśmy bardzo dobrze. Gospodarzy zaskoczyliśmy agresywną obroną 5-1. W ataku graliśmy spokojnie, wyrafinowanie, specjalnie wolniej, aby nieco denerwować przeciwników. W pierwszej części to się udawało. Przespaliśmy jednak początek drugiej części. Kiedy nie wykorzystuje się dwóch, trzech czystych sytuacji z Emilem Nielsenem, to strata szybko rośnie – skomentował Krzysztof Lijewski, drugi trener kieleckiego zespołu.

W czwartek po rocznej przerwie do rozgrywek Ligi Mistrzów wrócił Szymon Sićko. Lewy rozgrywający zdobył cztery gole. – Jest w porządku, czuję się dobrze. Szkoda wyniku, bo przyjechaliśmy po zwycięstwo. Fragmentami graliśmy bardzo dobrze w ataku. Nasze założenie było takie, aby grać jak najdłużej, żeby ocierać się o grę pasywną. Szkoda kilku przestrzelonych sytuacji. Barcelona korzystała z naszych błędów. Rywale popełnili ich mniej – tłumaczył reprezentant Polski.

Industria Kielce ma na koncie osiem punktów. Traci „oczko” do szóstego Kolstad. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa dalej mają szansę na awans. W przyszłą środę zagrają u siebie z HBC Nantes, a zmagania grupowe zakończą w Zagrzebiu.

– Przed nami dwa finały. Nie ma ważniejszych spotkań. Zrobimy wszystko, aby pozostać w Lidze Mistrzów – skwitował Szymon Sićko.

W sobotę Industria Kielce zagra na wyjeździe z Zepterem KPR-em Legionowo.

Przeczytaj także