W najbliższy piątek rozpoczną się igrzyska olimpijskie w Paryżu. Na nich zaprezentuje się tylko jeden sportowiec pochodzący z województwa świętokrzyskiego – 800-metrowiec Mateusz Borkowski. Świętokrzyskich akcentów będzie jednak więcej.

Jak już informowaliśmy, pięcioosobową reprezentację w turnieju olimpijskim w piłce ręcznej będzie miała Industria Kielce. W nim na pewno zagrają Hiszpanie Alex i Daniel Dujszebajewowie, Jorge Maqueda oraz Francuz Dylan Nahi. Chorwat Sandro Mestrić poleci do stolicy Francji jako jeden z trzech rezerwowych.

Jedynym sportowcem, który zaprezentuje się na igrzyskach i pochodzi z naszego regionu jest Mateusz Borkowski spod starachowickich Krynek. Zawodnik, który pierwsze sukcesy odnosił w barwach LKB Rudnik obecnie reprezentuje AZS AWF Warszawa. Dla wychowanka trenera Sylwestra Dudka będą to drugie igrzyska. Przed trzema laty w Tokio dodarł do półfinału w biegu na 800 m.

Co ciekawe, w Kielcach urodziła się najmłodsza reprezentantka Polski – 17-letnia Anastazja Kuś. Utalentowana sprinterka jest córką byłego piłkarza Korony – Marcina Kusia. W Paryżu będzie miała okazję biegać w sztafecie. W miniony weekend zawodniczka AZS UWM Olsztyn znakomicie zaprezentowała się na mistrzostwach Europy do lat 18. W Bańskiej Bystrzycy sięgnęła po indywidualne złoto w biegu na 400 m, notując kapitalne 51.89, co jest rekordem Polski w tej kategorii wiekowej, a także najlepszym wynikiem w historii juniorskiego czempionatu. Dołożyła również srebro w sztafecie.

Polską nadzieję medalową na igrzyska jest inna zawodniczka specjalizująca się w 400 m – Natalia Kaczmarek, którą trenuje pochodzący z naszego regionu Marek Rożej. W minioną sobotę 26-latka czasem 48,90 poprawiła w Londynie własny rekord Polski. Wcześniej pobiegła 48,98, poprawiając 48-letnie osiągnięcie legendarnej Ireny Szewińskiej.

– Poziom 400 m w Paryżu będzie kosmiczny, to można już teraz na pewno powiedzieć. Jestem dumny z Natalii, jak zawsze. Mam nadzieję, że igrzyska w stolicy Francji będą jej igrzyskami. Robimy wszystko, aby rywalizowała z najlepszymi na świecie. Tak, aby ta walka była zwycięska. To wieloletni plan przygotowań. Zakładaliśmy już kilka lat temu, że wszystko podporządkowujemy pod igrzyska w Paryżu” – mówi Marek Rożej w rozmowie z Polską Agencja Prasową.

48-letni trener pochodzi z Końskich. Ukończył tam SP nr 2, a następnie Technikum Mechaniczne. Jest absolwentem AWF we Wrocławiu. Był lekkoatletą w Olimpie Końskie i Żaka Kielce. Specjalizował się w biegu na 400 metrów przez płotki. Dosyć szybko zakończył karierę i zajął się pracą szkoleniową w stolicy Dolnego Śląska, gdzie obecnie mieszka. Jego ojciec – Wiesław przez długie lata był szefem świętokrzyskiej lekkiej atletyki. W 2021 roku Marek Rożej razem z Aleksandrem Matusińskim poprowadził polską sztafetę mieszaną do złota olimpijskiego w Tokio.

W roli trenera do Paryża poleci również inny trener, który wywodzi się z naszego regionu, a obecnie pracuje we Wrocławiu. To Jacek Wosiek. Były biegacz Granatu i STS Skarżysko-Kamienna trenuje maratonkę Aleksandrę Lisowską, mistrzynię Europy z Monachium.

W stolicy Francji szkoleniowcem będzie były świetny kolarz, mieszkający w Bielinach Tomasz Brożyna. Olimpijczyk z Atlanty i Aten będzie opiekował się Michałem Kwiatkowskim – jedynym Polakiem w peletonie, który wystartuje w jeździe indywidualnej na czas i wyścigu ze startu wspólnego. 34-latek pokazał niezłą dyspozycję na zakończonym w niedzielę 111. Tour de France. Na 18. etapie walczył o zwycięstwo, finalnie zakończył trzeci. W klasyfikacji generalnej był 54.

Na igrzyska leci również dwóch innych kielczan – Filip Szołowski, dyrektor sportowy Polskiego Związku Triathlonu będzie team-leaderem kadry. W Paryżu zaprezentuje się Roksana Słupek. Polskim pięściarzom będzie towarzyszył prezes Polskiego Związku Bokserskiego, założyciel KKB Rushh – Grzegorz Nowaczek.

Do Paryża pojedzie też biskup pomocniczy Diecezji Kieleckiej Marian Florczyk, który jest delegatem Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Sportowców.

Zmagania w Paryżu potrwają od 26 lipca do 11 sierpnia.