Przeczytaj także
– Jestem kielczanką. Mam dwie zasady, które zawsze stosuje: to pracowitość i szacunek. Chcę się nimi kierować w pracy w klubie – powiedziała Magdalena Szczukiewicz, nowa prezes 20-krotnego mistrza Polski w piłce ręcznej.
100 procent akcji klubu trafiło w ręce Świętokrzyskiej Grupy Przemysłowej Industria. Magdalena Szczukiewicz jest dyrektorem zarządzającym tą firmą. Teraz pokieruje również jedną z najlepszych handballowych drużyn w Europie. Wywodzi się z piłki ręcznej, w przeszłości grała w zespole Łysogór i Budowlanych Kielce.
– Handball nie jest mi obcy. Jestem kielczanką. Piłka ręczna jest mocno osadzona w moim sercu. Trenowałam od ósmego, dziewiątego roku życia do momentu, kiedy wyjechałam na studia do Krakowa. Długie godziny spędzałam w halach przy Jagiellońskiej i Krakowskiej. Od najmłodszych lat kibicuje też Iskrze – przedstawia siebie pani prezes.
Stało się. Mistrz Polski z nowym właścicielem i nową nazwą. Ta druga tymczasowa
Na stanowisku zastępuje Bertusa Servaasa, który kierował klubem 21 lat. W zarządzaniu będzie pomagał jej Paweł Papaj, dotychczasowy dyrektor marketingu.
– Dla mnie to ogromne wyzwanie. Zastępuję wyjątkową postać. Bertus Servaas na trwałe zapisał się na kartach klubu. Zasługuje na wszelkie honory – tłumaczy Magdalena Szczukiewicz.
Przed nowym zarządem wielkie wyzwanie. Największym zadaniem jest znalezienie kolejnego sponsora tytularnego.
– Zapewne pierwszego sponsora. Wszystko zależy od kwoty wsparcia. Zabezpieczenie budżetu jest najważniejsze. Przejmujemy klub z konkretnymi zobowiązaniami i nie zamierzamy obniżać lotów. Industria daje gwarancje, ale duży oddech i dalsze możliwości da druga firma. Rozmowy trwają. Wyjaśnią się w najbliższych tygodniach – wyjaśnia nowa prezes.
Spółka zarządzająca pierwszą drużyną zmienia nazwę na KS Iskra Kielce. Stowarzyszenie pozostaje bez zmian. Za niego będą odpowiadać Marian Urban i Tadeusz Dziedzic.
– Stowarzyszenie cały czas funkcjonuje. Jest organem funkcjonującym przy klubie. Odpowiada za zarządzanie grupami młodzieżowymi. Jego członków znam od dziecka, są mocno zaangażowani. Mam nadzieję, że dalej będziemy w mocnej symbiozie. To grupy młodzieżowe są podwaliną pierwszego zespołu – wyjaśnia Magdalena Szczukiewicz.
Jeszcze nie wiadomo, jak będzie wyglądał podział obowiązków w zarządzie. Niewykluczone, że w klubie pojawi się dyrektor sportowy. Do tej pory za transfery odpowiadał Bertus Servaas.
– Do finalnego podpisania dokumentów doszło w czwartek. Było mało czasu na przepracowanie pewnych rzeczy. Wszystko przed nami. Na pewno funkcja dyrektora sportowego musi być wzięta pod uwagę – tłumaczy prezes.
Jak podkreśla, nowy projekt ma kilkuletnie plany.
– Industria jest spadkobiercą 150-letniej tradycji. Jest związana z miastem i tym środowiskiem. Nie wyprowadzamy się. Jeśli powiedzieliśmy A to mówimy B. To projekt na długie lata – zakończyła.