Szczypiorniści Industrii Kielce wzięli się za malowanie. Pomogli przy remoncie oddziału endokrynologii dziecięcej - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Szczypiorniści Industrii Kielce wzięli się za malowanie. Pomogli przy remoncie oddziału endokrynologii dziecięcej

Przeczytaj także

Szczypiorniści Industrii Kielce wykorzystują przerwę reprezentacyjną nie tylko na podreperowanie formy sportowej. W czwartek chwycili za szpachle, wałki i pędzle, pomagając przy odmalowywaniu dziecięcego oddziału endokrynologii Szpitala Wojewódzkiego w Kielcach.

Od kilku dni grupa społeczników odmalowuje odział w ramach akcji „Chodź Pomaluj Mój Świat”. W pomoc włączyło się wiele osób oraz lokalnych firm. Teraz do tego grona dołączył 20-krotny mistrz Polski. – Robimy najbardziej kolorowy oddział endokrynologii dziecięcej w Polsce. Jedną naszą myśli przewodnich było hasło: „sport to zdrowie”. Pomyślałem, że fajnie byłoby zaangażować naszą handballową drużynę. Skontaktowałem się z władzami klubu. Reakcje była bardzo pozytywna. Chłopaki pomagają malować salę, która będzie tematyczna, typowo w barwach Iskry Kielce. Dodatkowo przekażą koszulkę, szalik, piłkę, która będzie częścią jej wystroju. Cieszymy się, że  przyszli w tak dużej grupie. Widzimy, ile sprawili radości małym pacjentom – mówi Sebastian Matuszczyk, jedna z osób zaangażowanych w projekt.

Rośli szczypiorniści nie mieli problemów z szybkim odmalowaniem ścian. Nie musieli używać drabiny. Na miejscu stawili się wszyscy zawodnicy, którzy trenują na miejscu i nie są na zgrupowaniach zespołów narodowych. Drużyna przeprowadziła również zbiórkę w szatni i przekazała środki na zakup sprzętu medycznego dla oddziału.

Na platformie zrzutka.pl. do końca listopada prowadzona jest zbiórka na remont oddziału. Zgromadzono już blisko 19 z planowanych 25 tysięcy złotych. – Zrzutka trwa do końca miesiąca. Oprócz malowania chcielibyśmy zakupić sprzęt medyczny, który jest tutaj potrzebny. Jeśli ktoś ma chęć, to zachęcamy do włączenia się w pomoc w myśl hasła: „przybij piątka dla dzieciaka”. Dużo takich wpłat, robi dużą kwotę. Oddział odnawiamy swoimi siłami. Przyłączyło się do nas sporo osób. W całość zaangażowały się lokalne firmy, dzięki czemu możemy wymienić m.in. meble w kuchni i zakupić potrzebny sprzęt – informuje Sebastian Matuszczyk

Przeczytaj także