Szukanie "wariantów zastępczych" przed Pogonią - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Szukanie „wariantów zastępczych” przed Pogonią

Przeczytaj także

W poniedziałek Korona Kielce rozegra ostatni mecz w 2024 roku. Przed własną publicznością podejmie Pogoń Szczecin. Jacek Zieliński musi znaleźć sposób na zastąpienie Pau Resty i Yoava Hofmeistera. Problemów kadrowych jest jednak więcej.

Wspomniana dwójka musi pauzować za cztery żółte kartki. Obaj zawodnicy są czołowymi postaciami w kieleckiej drużynie. – To kluczowi zawodnicy. Odkąd tu jestem, jeszcze nie mierzyliśmy się z takim spotkaniem, w którym ta dwójka nie grała. Taka jest piłka nożna. Musimy znaleźć jakiś wariant zastępczy – wyjaśnia Jacek Zieliński, trener kieleckiego zespołu.

Wiele wskazuje na to, że do bloku trójki stoperów wskoczy Bartłomiej Smolarczyk, który czeka na ekstraklasowy debiut. Ostatnio dobrze spisywał się w pucharowym starciu z Widzewem. Większym problemem jest ze znalezieniem zastępstwa dla Yoava Hofmeistera. Jego naturalnym zmiennikiem jest Wojciech Kamiński. On jednak w tym sezonie zaliczył jedynie 57 minut w pięciu ekstraklasowych występach. Bardziej realne wydaje się zagęszczenie środka „ósemkami”. –  Mamy swoje pomysły. Jeden to za mało. Trzeba mieć jakieś alternatywy. Mamy jeszcze dwa dni treningowe, możliwość ustawienia. Plan już jest, ale musimy go sprawdzić. Jeśli chodzi o Wojtka Kamińskiego, to jest on z jednym z wyborów. Ostatnio mniej grywał, gdyż przegrywał rywalizacja, ale na każdego przyjdzie pora, jak to mawiał kiedyś klasyk – tłumaczy Jacek Zieliński.

Po pucharowych starciu z Widzewem Łódź drobne problemy mieli Miłosz Trojak i Martin Remacle. Oni będą jednak gotowi w stu procentach. Do zajęć wrócił już Wiktor Długosz. Pod znakiem zapytania stoi występ Marcela Pięczka. Jacek Zieliński raczej nie będzie mógł skorzystać z Pedro Nuno, który zmaga się z wirusem. Portugalczyk wymiotował w przerwie meczu z Widzewem i nie wyszedł na drugą połowę. Obecnie jest odizolowany od zespołu. Mimo kilku problemów trener Korony nie zamierza odchodzić od ustawienia z trójką obrońców.

– Nie chodzi o to, żeby żonglować systemami. Od jakiegoś czasu gramy w konkretnym ustawieniu. Nie grają systemy tylko ludzie. Postaramy się postawić na najlepszych, zdrowych jedenastu zawodników. To nasze najważniejsze zadanie – przekonuje szkoleniowiec „żółto-czerwonych”.

Poniedziałkowe spotkanie z Pogonią na Exbud Arenie rozpocznie się o godz. 19.

fot. Paweł Jańczyk

Przeczytaj także