Korona Kielce trzeci raz z rzędu spędza przerwę zimową w strefie spadkowej PKO BP Ekstraklasy. Jak wyglądała jesień „żółto-czerwonych” pod względem statystycznym?
Korona zgromadziła 18 punktów, na które złożyły się cztery wygrane i sześć remisów. Co ciekawe większość z tego dorobku – 10 „oczek” – kielczanie zgromadzili na wyjazdach. Kibice na Exbud Arenie cieszyli się tylko z dwóch zwycięstw w lidze: z Zagłębiem Lubin i Stalą Mielec. W pięciu potyczkach górą byli goście. Na pocieszenie zostaje fakt, że przed własną publicznością podopieczni Jacka Zielińskiego dwa razy przechodzili do kolejnych rund Pucharu Polski. W nim są już ćwierćfinale, drugi raz z rzędu i dziewiąty w historii.
W 18 rozegranych spotkaniach Korona strzeliła 15 bramek – o jedną więcej od zamykającego tabelę Śląska Wrocław. Jedną trzecią tego dorobku zgromadził Adrian Dalmau, który trzy trafienia zaliczył głową. „Żółto-czerwoni” byli nieskuteczni, bo ich współczynnik oczekiwanych goli wynosi 20.82, co jest 13. wynikiem w stawce. „Żółto-czerwoni” oddają średnio 8.89 strzału na mecz (15. miejsce).
Korona straciła 27 bramek (14. miejsce). Tutaj podobnie, oczekiwany wynik straconych goli jest dużo lepszy, bo wynosi 21.58 (6. rezultat).
Korona jest szóstą najostrzej grającą drużyną w stawce (235 fauli). Na kieleckim zespole inne drużyny popełniły najwięcej przewinień (251).
„Żółto-czerwony” zespół średnio pokonywał 110.8 kilometrów na mecz (13. miejsce). Bardzo dobrze wygląda statystyka sprintów na spotkanie – 111.56. Lepszym wynikiem – o ok. siedem – legitymuje się tylko Legia Warszawa.
Piłkarze Korony wyróżniają się również w statystykach indywidualnych. Najwięcej podań do przodu – 419 – zaliczył Miłosz Trojak. O osiem wyprzedza Rafała Murawskiego z Lecha Poznań.
Pod względem udanych odbiorów wyróżnia się Yoav Hofmeister, który zaliczył ich 29 – o dwa mniej od prowadzącego Petera Pokornego ze Śląska Wrocław. Izraelczyk jest czwarty pod względem wygranych pojedynków.
Na trzecim miejscu pod względem sprintów na mecz znajduje się Hubert Zwoźny (18.86). Drugim najszybszym zawodnikiem jesieni był Mariusz Fornalczyk, który rozwinął prędkość 34.97 km/h. Szybszy był tylko Camilo Mena z Lechii Gdańsk (35.07).
Xavier Dziekoński jest piątym bramkarzem z największą liczbą podań (531). Pod względem celności zagrań znajduje się na czwartym miejscu.
Korona zakończyła rundę na 16. miejscu. Ostatniej bezpiecznej Puszczy Niepołomice ustępuje słabszym bilansem bramkowym. Kielczanie rozpoczną przygotowania do drugiej części sezonu 3 stycznia. Miesiąc później zagrają na wyjeździe z Legią Warszawa.
fot. Paweł Jańczyk
