
Przeczytaj także
Według informacji Szymona Janczyka z portalu „Weszło”, Korona Kielce w nowym sezonie będzie musiała radzić sobie bez Miłosza Trojaka. Strony raczej nie dojdą do porozumienia w sprawie przedłużenia kontraktu. Trener Jacek Zieliński przekazał, że rozmowy w tym temacie jeszcze trwają.
Miłosz Trojak rozgrywa swój trzeci sezon w „żółto-czerwonych” barwach. Do Kielc trafił z pierwszoligowej Odry Opole. Niedzielne, wygrane spotkanie z Jagiellonią Białystok było jego 99 występem w Koronie. Sporą część nich rozegrał z opaską kapitana.
Kontrakt kapitana obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku. Klub rozpoczął rozmowy w sprawie jego przedłużenia już zimą. Już wówczas dało się słyszeć, że zawodnik i jego otoczenie oczekują solidnej podwyżki. Temat był jednak zamrożony. Wrócił, kiedy Korona ustylizowała sytuację w tabeli, w co duży skład miał również środkowy obrońca, który prezentuje dobrą i równą formę.
Oczekiwania finansowe Miłosza Trojaka przekraczają możliwości finansowe Korony, co jego dalszą przyszłość w „żółto-czerwonych” barwach stawia pod dużym znakiem zapytania. 31-letni stoper ma rozmawiać również z innymi klubami.
Zdaniem dziennikarza „Weszło”, Korona ma mieć problem z zatrzymaniem Adriana Dalmau, któremu również kończy się kontrakt. Hiszpan jest najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny w tym sezonie. Strzelił 10 bramek.
Do tych informacji na konferencji prasowej po meczu z Jagiellonią odniósł się trener Jacek Zieliński.
– Ten tekst jest niefortunny i nie wiem, dlaczego pokazał się po takim meczu. Rozmowy z Miłoszem i Adrianem trwają. Nie demonizowałbym tego. Oczywiście, media to potęga, ale nie przesadzajmy – powiedział szkoleniowiec „żółto-czerwonych”.
fot. Paweł Jańczyk