Przeczytaj także
Jakub Chrobot z Nosanu Kielce wywalczył brązowy medal bilardowych mistrzostw świata juniorów, które rozgrywane są w Nowej Zelandii.
Utalentowany bilardzista, w swoim debiucie na imprezie tej rangi, wygrał cztery pojedynki. Pokonał kolejno Manaia Mc Queena z Nowej Zelandii 7:1, Revo Maimre z Estonii 7:5, Chenga Yen Lina z Tajwanu 7:4 oraz Antonio Ayalę z Kanady 7:1. W walce o finał uległ Walterowi Laikre ze Szwecji 2:7.
Jakub Chrobot jest czwartym zawodnikiem Nosanu Kielce, który zdobył medal najważniejszej imprezy bilardowej na świecie w kategorii juniorów. 15-latek zanotował bardzo udany rok. W tym roku sięgnął po złoto mistrzostw Polski juniorów oraz dwa złota mistrzostw Europy juniorów (indywidualnie i w drużynie).
– To jeden z najbardziej utalentowanych zawodników nie tylko naszego klubu, ale Polski i Europy. Jestem przekonany, że jeszcze wiele razy da nam powody do dumy walcząc na arenach na całym świecie. Nie kryje, że byliśmy pełni obaw, wynikających głownie z bardzo dużej różnicy w czasie. Z tego powodu wylot do Nowej Zelandii odbył się na kilka dni przed zawodami i jak się okazało była to bardzo dobra decyzja – mówi Grzegorz Kędzierski, prezes Nosanu Kielce.
– Sukces Kuby, to efekt jego wielu lat treningu i tysięcy godzin spędzonych przy stole bilardowym oraz rozegranych setek zawodów w kraju i za granicą. To też ogromna praca całego szerokiego sztabu trenerskiego, wsparcia rodziców oraz oczywiście sponsorów i partnerów. Wszystkim należą się wielkie podziękowania. Kubie gratulujemy i życzymy z radości z wyniku i aby kontynuował swą przygodę życia w Nowej Zelandii. Jego sukces, ale też pokazania że sport daje możliwości poznania świata i daje wiele radości jest wzorem i motorem napędowy dla ogromnej grupy młodych adeptów sportu bilardowego – tłumaczy Grzegorz Kędzierski.