Zgodnie z naszymi wcześniejszymi informacjami, Branko Vujović podpisał kontrakt z rumuńskim Dinamem Bukareszt. Umowa będzie obowiązywała do końca czerwca 2027 roku. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby prawy rozgrywający nie miał kontraktu z Industrią Kielce od 1 lipca 2025 roku. Sprawa najprawdopodobniej skończy się w Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej. Zawodnikowi może grozić zawieszenie.
Jak informowaliśmy w poniedziałek przed południem, Branko Vujović rozwiązał umowę z TSV Hannover-Burgdorf, do którego trafił z Industrii Kielce latem 2022 roku. Na następujących zasadach: rok wypożyczenia i dwa lata oddzielnego kontraktu na zasadach klubu z Bundesligi. Do stolicy Świętokrzyskiego miał wrócić 1 lipca 2025 roku, aby wypełnić dwuletnią umowę.
Sprawa jest bardzo skomplikowana. Jak udało nam się ustalić, Branko Vujović w czasie pobytu w Hannoverze zmienił menadżera. Ten miał zakwestionować kontrakt podpisany z mistrzem Polski i rozpoczął negocjacje z Dinamem. Teraz dysponujący sporym budżetem klub z Bukaresztu ogłosił, że podpisał z Czarnogórcem umowę na trzy lata.
HANDBAL. Branko Vujovic + DINAMO 2024-2027
Internaționalul muntenegrean Branko VUJOVIC (26 de ani) vine din vară sub comanda lui Xavier Pascual pentru a aduce un plus de forță pe partea dreaptă a atacului. https://t.co/SeT1xwFWcg#handball pic.twitter.com/0OaKkriDBN— Dinamo Bucuresti Official (@DinamoOficialCS) May 13, 2024
Kielecki klub nie komentuje tej sprawy. Według naszych informacji, wszystko najprawdopodobniej skończy się w Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej. Jeśli EHF uzna, że Branko Vujović podpisał dwa kontrakty, to może go zawiesić.
Industria Kielce zapewne będzie oczekiwała zapłaty transferowej za transfer zawodnika.