Bartłomiej Smolarczyk rozegrał 85 minut w meczu reprezentacji Polski do lat 20 z Portugalią. „Biało-czerwoni” przegrali w Faro, w ramach Elite League, 1:2. Obrońca Korony Kielce założył opaskę kapitańską.

21-latek dołączył do zespołu ze stolicy Świętokrzyskiego w lipcu. Podpisał trzyletni kontrakt z opcją przedłużenia o rok. Wcześniej grał w holenderskim drugoligowcu – FC Dordrecht. Młody obrońca nie zadebiutował jeszcze w pierwszym zespole „żółto-czerwonych”. Zaliczył dwa występy w trzecioligowych rezerwach.

Selekcjoner Miłosz Stępiński dał mu szansę od pierwszej minuty, a także powierzył mu funkcję kapitana. W wyjściowym składzie znalazł się również wychowanek kieleckiego klubu, gający w pierwszoligowej Miedzi Legnica – Iwo Kaczmarski.

Polacy przegrali z Portugalią 1:2. Gospodarze prowadzili 2:0 po golach

Leonardo Barroso i Afonso Moreiry. Honorowe trafienie z rzutu karnego zaliczył Patryk Gogół.

„Biało-czerwoni” kończyli mecz w dziesiątkę po czerwonej kartce Jana Ziółkowskiego. Bartłomiej Smolarczyk zszedł z boiska pięć minut przed końcem. Zastąpił go Wiktor Matyjewicz.