18-letni napastnik Daniel Bąk złożył podpis pod nową umową z Koroną Kielce. Obowiązuje do końca czerwca 2025 roku.
Dobrze zbudowany snajper zadebiutował w pierwszym zespole „żółto-czerwonych” w niedzielnym, wyjazdowym spotkaniu z Radomiakiem, który zakończył się remisem 1:1. W 87. minucie zmienił Jewgienija Szykawkę. – Debiut zrobił na mnie wrażenie. Ekstraklasa to inna piłka. Szybkość gry, podejmowania decyzji. Myślę, że dałem radę – powiedział Daniel Bąk.
– To tylko pokazuje mi, że warto ciężko trenować i motywuje do dalszej, jeszcze cięższej pracy. Wiem, że to dopiero początek i wierzę, że jeszcze wiele pięknych chwil przede mną – wyjaśniał młody napastnik.
Wychowanek Sarmacji Będzin wcześniej rozegrał 53 spotkania w zespołach młodzieżowych „żółto-czerwonych”. Dwa razy wybiegał również na boisko w rezerwach.
– Tego chłopaka obserwuję od dłuższego czasu. W mojej opinii, ma bardzo duży potencjał, aby grać na ekstraklasowym poziomie. Traktujemy go poważnie, nie jako zapchajdziurę. Chciałbym zachować ciągłość w dawaniu szans młodym chłopakom, ale to musi odbywać się w miarę możliwy sposób – tłumaczy Kamil Kuzera.
Nowa umowa Daniela Bąka zawiera opcję przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.