Przeczytaj także
W piątek w arabskim Al-Uli rozpocznie się 46. edycja Rajdu Dakar. Po raz siódmy na starcie najtrudniejszej terenowej imprezy świata stanie piekoszowianin Maciej Giemza – motocyklista Orlen Teamu.
28-latek najlepszy występ zanotował w 2020 roku, kiedy był siedemnasty. Ubiegłoroczną edycję zakończył na drugim etapie, na którym zaliczył upadek, który wyeliminował go z dalszej rywalizacji. – Liczę na udany rewanż. Cały rok ciężko pracowałem, aby do tego doszło. W każdym wywiadzie żartuję, że statystyka jest nieubłagana – powiedział Maciej Giemza w niedawnej rozmowie z naszym portalem.
Rajd Dakar rozpocznie się 5 stycznia od prologu w Al-Uli, a zakończy 19 stycznia w Janbu nad Morzem Czerwonym. Podczas 13 dni rywalizacji zawodnicy pokonają 7891 kilometrów. Odcinki specjalne to 4727 kilometrów. 60 procent z nich została wyznaczona po nowych trasach. Szczególnym wyzwaniem będzie rozgrywany na nowych zasadach dwudniowy etap na Empty Quarter – pustynnym i bezludnym obszarze na południowym wschodzie Arabii.
– Przejedziemy 600 kilometrów po wydmach. Na to potrzeba 10-12 godzin. Organizator podzielił to na dwa dni. Dał nam wolną wolę, jak to zrobimy. Ile chcemy przejechać odcinka specjalnego, tyle przejedziemy. Na odcinku będą takie „pseudo-biwaki”, gdzie będziemy mogli się przespać. To jest tegoroczny etap maratoński. Czegoś takiego jeszcze nie było. Mało tego, po jego ukończeniu będziemy transportowani samolotem do Rijadu, gdzie jest zaplanowany rest day – opowiadał nam Maciej Giemza.
28-latek będzie jedynym reprezentantem Orlen Teamu i jednym z 24 Polaków na starcie. Jak podkreśla, nadrzędnym celem jest przekroczenie mety.
– Czuję dużą odpowiedzialność, jeśli chodzi o Orlen Team. Jadę na motocyklu. Dla mnie to koronna i najtrudniejsza kategoria. Bardzo ważnym aspektem jest dojechanie do mety i dowiezienie na nią polskiej flagi. Czuję wewnętrznie, że muszę to zrobić. Z tyłu głowy jest zalążek odpowiedzialności. Jeśli będę w sytuacji, gdzie będę mógł podjąć ryzyko, to zastanowię się dwa razy, czy to nie będzie mogło mnie wyeliminować z rajdu. To będzie ważniejsze, nawet kosztem utraty pięciu czy dziesięciu sekund. Jak znam swój charakter i chęć rywalizacji, to zapewne zrobię wszystko, aby osiągnąć jak najlepszy wynik – powiedział Maciej Giemza.
Faworytami do końcowego triumfu są zawodnicy fabryczni KTM i Hondy. W stawce 135 motocyklistów obok Macieja Gie jest jeszcze dwóch Polaków: Konrad Dąbrowski (KTM) oraz debiutujący w imprezie Bartłomiej Tabin (Husqvarna).
Program Rajdu Dakar 2024:
5 stycznia – prolog – Al-Ula (157 km)
6 stycznia – 1. etap – Al-Ula – Al Hinakiyah (532 km)
7 stycznia – 2. etap – Al Hinakiyah – Al Dawadimi (662 km)
8 stycznia – 3. etap – Al Dawadimi – Al Salamiya (733 km)
9 stycznia – 4. etap – Al Salamiya – Al Hofuf (631 km)
10 stycznia – 5. etap – Al Hofuf – Shaybah (727 km)
11-12 stycznia – 6. etap – Shaybah – Shaybah (818 km)
13 stycznia – dzień przerwy – Rijad
14 stycznia – 7. etap – Rijad – Al Dawadimi (873 km)
15 stycznia – 8. etap – Al Dawadimi – Hail (678 km)
16 stycznia – 9. etap – Hail – Al-Ula (639 km)
17 stycznia – 10. etap – Al-Ula – Al-Ula (609 km)
18 stycznia – 11. etap – Al-Ula – Janbu (587 km)
19 stycznia – 12. etap – Janbu – Janbu (328 km)
fot. Orlen Team