W sobotę do gry wróci Industria Kielce. W ramach 18. serii Orlen Superligi zmierzy się na wyjeździe z Grupą Azoty Unią Tarnów. W „żółto-biało-niebieskich” barwach w końcu mają zadebiutować Sandro Mestrić i Hassan Kaddah.
Obaj zawodnicy dołączyli do 20-krotnego mistrza Polski latem. Pierwszą część sezonu stracili przez kontuzje. Sandro Mestrić kilka miesięcy temu przeszedł operację kręgosłupa, jeszcze będąc graczem słoweńskiego RD Riko Ribnica. 27-latek przyjechał do Kielc pod koniec października. Został szczegółowo przebadany, a następnie zaczął być wprowadzany w treningi. Golkiper z każdym tygodniem czuł się coraz lepiej i robił postępy pod okiem odpowiedzialnego za szkolenie bramkarzy Tomasza Błaszkiewicza. Podczas przerwy zimowej Chorwat mógł już pracować z pełnym obciążeniem.
Hassan Kaddah długo zmagał się z urazem piątej kości śródstopia. Pierwszą operację przeszedł w Egipcie. Niestety kość się nie zrosła. Kolejny zabieg odbył się we wrześniu, już w Polsce. Lewy rozgrywający rozpoczął indywidualne treningi dopiero pod koniec listopada. W styczniu wrócił jednak na boisko. Wystąpił w dwóch meczach zakończonych niedawno mistrzostw Afryki, w których jego drużyna sięgnęła po trzecie złoto z rzędu i zapewniła sobie wyjazd na igrzyska olimpijskie do Paryża. Ostatnie dni były dla niego ważne – mógł trenować w pełnej grupie pod okien Juana Carlosa Pastora. W tym tygodniu pracuje już w Kielcach i nic nie stoi na przeszkodzie, aby zadebiutował w „żółto-biało-niebieskich” barwach.
W normalnym treningu jest również Arkadiusz Moryto, który w ostatnich tygodniach miał problemy z barkiem, przez co nie zagrał na Euro w Niemczech. Prawoskrzydłowy czuje się lepiej, ale jeszcze potrzebuje trochę czasu, aby odbudować stuprocentową sprawność lewej ręki. Biorąc pod uwagę problemy Benoita Kounkouda, utrzymanie reprezentanta Polski w pełnym zdrowiu na najważniejsze spotkania będzie priorytetem klubu. Z drużyną na pełnych obronach pracuje również Paweł Paczkowski, który miał drobne problemy pod koniec rundy jesiennej.
W czwartek do zespołu dołączą ostatni zawodnicy wracający z mistrzostw: złoci medaliści Nicolas Tournat i Dylan Nahi oraz najlepszy bramkarz turnieju Andreas Wolff. Z tego grona do Tarnowa zapewne pojedzie tylko pierwszy z nich, bo grał najmniej, a Arciom Karaliok przez drobny zabieg wznowił treningi nieco później, dlatego będzie potrzebował zmiennika.
Sobotni mecz z Grupą Azoty Unią w Tarnowie rozpocznie się o godz. 15.