Julen Aginagalde przyjdzie do Kielc pierwszy raz od momentu odejścia z klubu w 2020 roku. Kibice w Hali Legionów będą mieli okazję do podziękowania mu za siedem lat występów w „żółto-biało-niebieskich” barwach.
Julen Aginagalde grał w Kielcach w latach 2013-2020. Przez pandemię koronawirusa nie było mu dane pożegnać się z kibicami w hali. Fani zgotowali mu jednak olbrzymią niespodziankę. Przyszli podziękować mu pod jego apartamentowiec. Odśpiewali m.in. „Wehikułu Czasu” Dżemu, polskiego zespołu, który szczególnie przypadł do gustu Baskowi.
Julen Aginagalde zaskarbił sobie wielką sympatię kibiców, na stałe zapisując się w historii klubu. Z kieleckim klubem sięgnął po siedem mistrzostw Polski i sześć krajowych pucharów. Do tego dołożył dwa medale Ligi Mistrzów, w tym ten najcenniejszy w 2016 roku. To właśnie on zdobył ostatnią bramkę w konkursie rzutów karnych w pamiętnym meczu z Veszprem.
Julen Aginagalde zakończył karierę w swoim macierzystym klubie z Irun w maju 2023 roku w wieku 41 lat. Teraz jest jego dyrektorem sportowym.
20-krotny mistrz Polski poinformował, że Julen Aginagalde przyleci do Polski w przyszłym tygodniu i obejrzy spotkanie 8. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z OTP Bank-Pickiem Szeged (czwartek, 21 listopada, godz. 20.45).
Julen Aginagalde jest jednym z najlepszych kołowych w historii piłki ręcznej. Był wybierany do drużyny gwiazd kilku turniejów: igrzysk olimpijskich w Londynie (2012), mistrzostw świata w 2013 roku oraz mistrzostw Europy w 2014 i 2016. Z kadrą zdobył złoto i brąz mistrzostw świata, brąz igrzysk olimpijskich, dwa złota i brąz mistrzostw Europy.
fot. Patryk Ptak