Przeczytaj także
Po kilku latach przerwy reaktywowana zostanie Liga Bokserska. W gronie ośmiu klubów, które powalczą o mistrzostwo Polski będzie KKB RUSHH Kielce. Pierwsze spotkania mają odbyć się już w połowie marca. – Dzięki lidze nasza dyscyplina tylko zyska i pójdzie parę kroków w przód – nie ma wątpliwości Grzegorz Nowaczek, prezes Polskiego Związku Bokserskiego.
Powrót do rywalizacji ligowej była jednym z celów obecnego zarządu. Zmagania klubów bokserskich były toczone do 2005 roku. Na chwilę wróciły w latach 2018-2019. Władze związku liczą, że teraz uda się ustabilizować sytuację. – Ten pomysł był już wcześniej w naszych głowach. Powrót do ligi był moim marzeniem od momentu objęcia sterów w związku. Uważam, że to przyczyni się do jeszcze mocniejszego rozwoju dyscypliny. Zawodnicy mogą osiągnąć stabilność i w tej sposób zarabiać pieniądze – tłumaczy Grzegorz Nowaczek.
Do rywalizacji, która ruszy w połowie marca przystąpi osiem klubów: KKB RUSHH Kielce, Skorpion Szczecin, Pomorzanin Toruń, Zagłębie Konin, Legia Warszawa, Golden Team Nowy Sącz, Concordia Knurów i Imperium Boxing Wałbrzych. W trakcie meczów rywalizacja będzie toczona w 10 kategoriach wagowych. Pierwsza runda zakończy się w czerwcu. Zmagania rewanżowe zaplanowano na jesień. Ruszą po Turnieju im. Feliksa Stamma, który w tym roku ma być bardzo dużą, międzynarodową imprezą na warszawskim Torwarze. – Każda drużyna chce mieć najlepszych pięściarzy z Polski. Regulamin dopuszcza, aby w trakcie jednego meczu boksowało dwóch zawodników z zagranicy. Na pewno oni będą jeszcze mocniej podnosić poziom – wyjaśnia Grzegorz Nowaczek.
Jak przyznaje prezes Polskiego Związku Bokserskiego, najważniejsze w powołaniu ligi było stworzenie odpowiedniego zaplecza finansowego. – Kluby muszą mieć poważne podstawy, aby zaangażować się w ten projekt. To ten czas. Wszystko mamy dopracowane. Podpisujemy umowę z TVP Sport, która pokaże jeden mecz z każdej kolejki. Pozostałe będzie można zobaczyć w streamingu internetowym. Mam zapewnienia od ministra sportu, który zapowiedział wsparcie naszych zmagań. Do tego mamy osiem wiodących klubów, które przystępują do ligi – przekonuje Grzegorz Nowaczek.
Kadrę niemal w komplecie zakontraktowaną ma RUSHH Kielce. Jego celem będzie walka o medale. – Liczymy na to. Podpisaliśmy już kilka umów z mocnymi zawodnikami. Na tę chwilę nie chciałbym jeszcze zdradzać nazwisk. Są wśród nich mistrzowie Polski, którzy zagwarantują odpowiedni poziom – kwituje wieloletni prezes RUSHHA.
Obecnie trwają ustalenia, gdzie będą odbywać się mecze kieleckiego klubu. Najprawdopodobniej będzie to hala przy ulicy Żytniej, która przed laty gromadziła tłumy fanów pięściarstwa na spotkaniach Błękitnych.
fot. Polski Związek Bokserski