Przeczytaj także
Szczypiorniści Szkoły Mistrzostwa Sportowego z Kielc znów stworzyli bardzo ciekawe widowisko w Lidze Centralnej. W ostatnim meczu w tym roku, w ramach 13. kolejki, przegrali na wyjeździe z Budimexem Stalą Gorzów 32:33.
Przed startem meczu oba zespoły miały na swoim koncie po 21 punktów. Ekipa z Lubuskiego chce walczyć w najbliższej przyszłości o Orlen Superligę.
Początek spotkania należał do licealistów, który szybko wyszli na prowadzenia 4:1. Gospodarze doprowadzili do remisu i pierwsza połowa była toczona już gol za gol.
W drugiej części podopieczni Radosława Wasiaka zaczęli budować przewagę. Pomogły im w tym kary miejscowych, którzy przez moment grali nawet w potrójnym osłabieniu. Kwadrans przed końcem kielczanie prowadzili już czterema golami.
Stal goniła, a spotkanie rozstrzygnęło się w ostatniej minucie. Gospodarze wyszli na prowadzenie 33:32 na dziesięć sekund przed końcem. Gracze SMS-u starali się odpowiedzieć i to w efektowny sposób. Po wrzutce piłkę złapał Piotr Mielczarski, ale trafił w słupek. Najskuteczniejszymi zawodnikami kieleckiego zespołu byli Mikołaj Pepliński i Jacek Fajfer, którzy zdobyli odpowiednio osiem i siedem bramek.
SMS zakończył rok na siódmym miejscu, ale z minimalną, bo trzypunktową stratą do podium. Teraz rozgrywki czeka przerwa. Podopieczni Radosława Wasiaka rozegrają kolejny mecz w trzeci weekend stycznia, kiedy podejmą AKPR AZS AWF Biała Podlaska.