Zator coraz bliżej powrotu. Nie zagra jeszcze w sparingu, ale niebawem „przepali się” w rezerwach - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Zator coraz bliżej powrotu. Nie zagra jeszcze w sparingu, ale niebawem „przepali się” w rezerwach

Przeczytaj także

Pauzujący od początku sezonu Dominick Zator uczestniczy w treningach z drużyną Korony Kielce. Nie zagra jednak w piątkowym sparingu z Bruk-Betem Termaliką w Niecieczy.

30-letni obrońca pauzuje z powodu kontuzji spojenia łonowego. To trudny do wyleczenia uraz. Czasami jego wyeliminowanie zajmuje długie tygodnie.

W trakcie rozpoczętej przerwy reprezentacyjnej Dominick Zator pracuje z drużyną, uczestniczy niemal w pełnych treningach. – Znajduje się w końcowej fazie wejścia w pełny trening z grupą. Uczestniczy w większości zajęć. Jeszcze nie „przepaliliśmy” go w konkretnej gierce. Nie zagra jeszcze w piątkowym sparingu, bo to za wcześnie. Za tydzień rezerwy grają ważne spotkanie z Siarką Tarnobrzeg. To będzie dobra okazja, aby spróbował swoich sił w większym wymiarze czasowym – mówi w rozmowie z naszym portalem Jacek Zieliński, trener kieleckiego zespołu.

Domicnik Zator będzie ważnym wzmocnieniem Korony. W nowym ustawieniu 3-5-2 raczej będzie rozpatrywany jako pół-prawy stoper. Na tej pozycji grał w lidze kanadyjskiej, a także w reprezentacji.

– Dominick jest uniwersalnym zawodnikiem. Może grać na środku obrony, ale też jako pół-prawy stoper. Ze swoimi parametrami motorycznymi dobrze będzie wyglądał również na wahadle – przekonuje Jacek Zieliński.

W piątkowym sparingu w Niecieczy nie zagra również chory Adrian Dalmau. Zabraknie również czterech zawodników przebywających na zgrupowaniach zespołów narodowych: Xaviera Dziekońskiego, Mariusza Fornalczyka, Bartłomieja Smolarczyka i Jewgienija Szykawki.

Sparing z liderem Betclic I Ligi rozpocznie się o godz. 12.30.

fot. Paweł Jańczyk

Przeczytaj także