
Kolejny ze zdobywców Ligi Mistrzów z Vive Kielce kończy karierę. Po tym sezonie długą przygodę z piłką ręczną kończy Mateusz Kus, który ostatnie lata spędził w Enerdze MKS-ie Kalisz. Superliga zdecydowała o przyznaniu mu Supergladiatora.
Mateusz Kus jest wychowankiem Olimpii Piekary Śląskie. Na najwyższym szczeblu zadebiutował 5 marca 2005 roku. Zagrał wówczas w meczu przeciwko Vive Kielce.
Zanim trafił do stolicy województwa świętokrzyskiego, zanotował udany okres w Azotach Puławy, z którymi sięgnął po brązowy medal mistrzostw Polski. W latach 2015-2018 grał w Vive, z którym osiągnął największe sukcesy w karierze. W debiutanckim sezonie w „żółto-biało-niebieskich” barwach wygrał Ligę Mistrzów. Z reprezentacją Polski pojechał na igrzyska olimpijskie do Rio de Janeiro, na których zajął czwarte miejsce. Do tego dołożył po trzy mistrzostwa i Puchary Polski oraz brąz IHF Super Globe.
Kolejne dwa lata spędził również na poziomie Ligi Mistrzów w ukraińskim Motorze Zaporoże. W 2020 roku wrócił do Polski i przez pięć lat grał w Enerdze MKS-ie Kalisz. Karierę zakończył po 21 sezonach w seniorskiej piłce ręcznej. Na superligowych boiskach zanotował ponad 450 meczów i rzucił blisko 650 goli.
Superliga zdecydowała o przyznaniu mu Supergladiatora za całokształt kariery. Wcześniej ogłoszono, że takie statuetki otrzymają dwaj inni zawodnicy kończący karierę po tym sezonie: Adam Malcher z Corotop Gwardii Opole i Bartłomiej Tomczak z Rebud KPR-u Ostrovii Ostrów Wielkopolski.
Statuetki zostaną wręczone po zakończeniu finałowej rywalizacji Orlen Superligi. W środę Industria Kielce zagra o przedłużenie serii do trzeciego spotkania. Mecz w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 20.30. Ewentualny trzeci pojedynek odbędzie się w niedzielę, 8 czerwca.