Przeczytaj także
Korona Kielce zapunktowała w czwartym kolejnym meczu. W niedzielę pokonała na Exbud Arenie Zagłębie Lubin 2:0. – Odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo i pniemy się w górę tabeli – powiedział Adrian Dalmau, napastnik kieleckiego zespołu.
Korona rozegrała bardzo dobrą pierwszą połowę, w której zdecydowanie dominowała. Na listę strzelców wpisali się Pau Resta i Adrian Dalmau. W drugiej części podopieczni Jacka Zielińskiego skupili się bardziej na zabezpieczeniu wyniku. Kolejne, bardzo dobre spotkanie w barwach „żółto-czerwonych” zaliczył Hubert Zwoźny. – Cieszymy się z tych trzech punktów. Powiedzieliśmy sobie w szatni, że chcemy zbudować w Kielcach twierdzę. Każda drużyna, która tutaj przyjeżdża, musi się nas obawiać. W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobrze i przede wszystkim skutecznie. Po tych dwóch golach w drugich 45 minutach grało nam się zdecydowanie łatwiej i spokojniej – wyjaśniał Hubert Zwoźny.
Korona znów zagrała w ustawieniu 3-5-2. W nim bardzo dobrze współpracują napastnicy Jewgienij Szykawka i Adrian Dalmau. Drugi z nich w niedzielę strzelił trzeciego gola w sezonie. – To było dla nas bardzo ważne zwycięstwo, mamy kolejne trzy punkty. Po tym meczu awansowaliśmy o cztery pozycje i pniemy się w górę tabeli. Cieszę się podwójnie, bo zdobyłem bramkę, ale najważniejsze jest, że wygraliśmy. Nasza gra wygląda coraz lepiej i chcemy to kontynuować w następnych spotkaniach – tłumaczył Adrian Dalmau.
Na bardzo mocny punkt drużyny wyrasta Pau Resta. 23-letni stoper z Hiszpanii gra bardzo dobrze w obronie. W meczu z Zagłębiem wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego. – Pau miał bardzo trudny początek w drużynie, bo po raz pierwszy gra poza Hiszpanią. Na początku bardzo mu pomagałem, bo wiem, że czasem trudno jest się zaadoptować w nowym środowisku. Wszyscy w drużynie bardzo się cieszymy, że mu teraz dobrze idzie. Udowodnił, że może być jednym z liderów tej drużyny – mówił o swoim rodaku Adrian Dalmau.
Korona ma na koncie dziewięć punktów i przesunęła się na 11. miejsce w tabeli. W czterech ostatnich meczach zdobyła osiem punktów. Dobrą passę chce podtrzymać w piętowym, wyjazdowym spotkaniu z Radomiakiem w Radomiu.
– Każdy mecz ma swoją wartość. Jedziemy na trudny teren, ale po tym co pokazujemy ostatnio, mamy prawo myśleć o wywiezieniu stamtąd trzech punktów – tłumaczy Hubert Zwoźny.
Piątkowe spotkanie Radomiak – Korona rozpocznie się o godz. 18.
fot. Paweł Jańczyk