W sobotnim meczu 20. kolejki Orlen Superligi, Industria Kielce pokonała Zepter KPR Legionowo 32:23. 

Tałant Dujszbajew zabrał do Legionowa trzynastu zawodników. Zabrakło kontuzjowanych Arkadiusza Moryty i Klemena Ferlina. Wolne po meczu w Barcelonie, a przed kluczowym z HBC Nantes, dostali Szymon Sićko, Hassan Kaddah i Benoit Kounkoud. Zabrakło jeszcze Alexa Dujszebajewa.

Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze. Kielczanie zmarnowali dwie sytuacje i przegrywali 0:2. Po dwóch trafieniach Theo Monara i jednym Michała Olejniczaka wyszli na pierwsze prowadzenie.

Kolejne fragmenty przyniosły bardzo wyrównaną grę. W bramce gospodarzy świetnie spisywał się Casper Liljestrand. Kielczanie mieli problemy ze skutecznością. Gospodarze grali cierpliwie w ataku, dochodzili do sytuacji. Po kwadransie był remis 10:10.

Po tym czasie Tałant Dujszebajew zmienił obronę na bardziej aktywną. Zadanie rozgrywającym gospodarzy utrudniał Dylan Nahi. Kielczanie zamurowali dostęp do swojej bramki, ale dalej mieli problemy z ustawieniem celowników. Dwubramkowe prowadzenie uzyskali dopiero w 23. minucie. Po karnym Szymona Wiadernego było 15:13. W końcówce pierwszej części „żółto-biało-niebiescy” rzucili cztery gole z rzędu i wyraźniej odskoczyli. Po tym, w 27. minucie, przy wyniku 19:14, drugi czas wziął Tomasz Strząbała. Po nim gospodarze rzucili dwa gole.

Bezpośrednio po zmianie stron kielczanie utrzymywali dwie, trzy bramki przewagi. Między 36. a 43. minutą znów zaczęli zaliczać seryjne trafienia. Prowadzili 26:20.

Gospodarze nie zamierzali odpuszczać. Znów w bramce odbicia zaczął notować Casper Liljestrand. Zepter KPR miał jednak problemy z kielecką obroną, dlatego licznik strat nie uległ większej różnicy. W drugiej części zespoły lepiej spisywały się w defensywnie, co było widoczne w niskim wyniku tej części. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa powiększyli przewagę w samej końcówce, kiedy rzucili trzy gole z rzędu.

W środę Industria Kielce zagra w Hali Legionów z HBC Nantes (godz. 20.45).

Zepter KPR Legionowo – Industria Kielce 23:32 (16:19)

Kielce: Cordalija, Wałach – Nahi 1, Surgiel 3, Wiaderny 3, Gębala 3, D. Dujszebajew, Olejniczak 2, Karacić 5, Maqueda 1, Karaliok 4, Monar 3, Rogulski 6