Kamil Suchański pozostaje przewodniczącym Rady Miasta. Za jego odwołaniem zagłosowało 12 radnych, natomiast głosów przeciwko było 13. Głosowanie było tajne.
To zaskakujący obrót spraw, bowiem wszystko wskazywało na to, że klub Prawa i Sprawiedliwości, który złożył wniosek o odwołanie Suchańskiego dogadał się z radnymi prezydenta Bogdana Wenty by wspólnie osiągnęli większość w głosowaniu.
– W sumie to byłem przygotowany na inną sytuację. To zaszczyt dla mnie, że będę dalej przewodniczącym. Najprościej, kiedy powiem po prostu dziękuję. Jeżeli coś zrobiłem źle, a sytuacja nie zmieni się znacząco politycznie, to wyciągnę z tego wnioski i będę pracował jeszcze lepiej. Mam nadzieję, że wszyscy wspólnie będziemy pracować na rzecz naszego miasta. Z mojej strony nic się nie zmieniło i nadal zapraszam wszystkich do współpracy – powiedział po głosowaniu Kamil Suchański.
Głosowanie poprzedziła ostra dyskusja. Radni Koalicji Obywatelskiej skrytykowali prezydenta Bogdana Wentę za szukanie porozumienia z Prawem i Sprawiedliwością.
– To nie jest wniosek de facto o odwołanie Suchańskiego z funkcji przewodniczącego. Istotą tego wniosku jest wszystko to, co wydarzy się w późniejszych punktach. Panie prezydencie ponad rok temu jak pan obejmował stery w kieleckim samorządzie, to szczerze mówiąc ostatnią rzeczą, która by mi przyszła do głowy, jest to, że podejmie pan współpracę z Prawem i Sprawiedliwością. Okazuje się, że wiele rzeczy w polityce może się wydarzyć. Nie skorzystał pan kilka miesięcy temu z szansy, żeby zbudować takie porozumienie w radzie miasta, na jakie kielczanie zagłosowali w wyborach w 2018 roku. Kielczanie zagłosowali na pana współpracę z Projektem Świętokrzyskie, z Kamilem Suchańskim, w drugiej turze z Koalicją Obywatelską. Nie głosowali na pana współpracę z PiS. A dzisiaj taką współpracę pan im funduje. Jeżeli myśli pan, że dzięki temu będzie miał pan spokój, to ja nie zazdroszczę naiwności. Mam wrażenie, że polityka okaże się dla pana bardziej brutalna niż pan sobie wyobraża – zwróciła się do Wenty, Agata Wojda, radna KO.
Z Piotr Kisiel z PiS uzasadniając wniosek swojego klubu mówił o braku współpracy między prezydentem a przewodniczącym.
– Nie było współpracy między panem Suchańskim a prezydentem Bogdanem Wentą. A kto na tym cierpi? Miasto Kielce. Dlatego wnioskuje o zmianę na stanowisku po to, by Kielce w końcu zaczęły się rozwijać a nie traciły czas na wojny pomiędzy dwoma obozami – twierdzi Kisiel.