Radni PiS zaapelowali o inwestycje przeciwpowodziowe - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Radni PiS zaapelowali o inwestycje przeciwpowodziowe

Przeczytaj także

Kieleccy radni PiS zaapelowali o wspólne działania z Wodami Polskimi w sprawie regulacji Silnicy i zwiększenia nakładów na kanalizację burzową. Miasto odpowiedziało, że niezbędne są kompleksowe inwestycje retencyjne, na które nie było zgody rady.

Radni Prawa i Sprawiedliwości złożyli we wtorek do władz Kielc pismo w sprawie podjęcia wspólnych działań z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie na rzecz regulacji rzeki Silnicy. Ich zdaniem to jedno z rozwiązań, które może ograniczyć ryzyko tzw. powodzi miejskich wywoływanych przez deszcze nawalne. Postulują też zwiększenie nakładów m.in. na czyszczenie kanalizacji burzowej. Obecnie jest to ok. 800 tys. zł rocznie.

– Postulujemy, aby te środki zwiększyć, być może nawet dwukrotnie – powiedział szef klubu radnych PiS Marcin Stępniewski. Wskazał, że pieniądze mogłyby pochodzić z rezerwy budżetowej prezydenta.

Zwrócił również uwagę, że wiele ulicznych odpływów kanalizacyjnych pozostaje zatkanych lub zarośniętych, a na części ulic zalega piach. Według niego potrzebna jest gradacja wydatków – środki z rezerwy powinny być kierowane na zarządzanie kryzysowe, a nie np. na wydarzenia kulturalne.

Podczas konferencji dziennikarze przypomnieli, że prezydentka Kielc Agata Wojda m.in. podczas ostatniej sesji mówiła o planowanych przez miasto inwestycjach w zielono-niebieską infrastrukturę, jak zbiorniki retencyjne. Miałyby one pomóc w zabezpieczeniu miasta przed powodziami błyskawicznymi. W ocenie władz miasta szansą na realizację tych planów miała być konsolidacja kredytów. Według ratusza bez zwiększania długu. Jednak projekt uchwały w tej sprawie został odrzucony, m.in. głosami radnych PiS.

– Z żadnych dokumentów finansowych nie wynikało, że miasto zamierza podejmować takie działania. To były jedynie słowne deklaracje – ocenił Stępniewski.

Prezydentka Kielc Agata Wojda w odpowiedzi na zarzuty wskazała, że postulaty radnych PiS skupiają się tylko na jednym aspekcie zagadnienia, podczas gdy niezbędne jest podejście kompleksowe.

– Temu mają służyć projekty, które planujemy realizować. To przedsięwzięcie o wartości blisko 100 mln zł, które ma zwiększyć odporność miasta na ekstremalne zjawiska pogodowe – powiedziała Wojda. – Dla mnie wyrazem niezwykłej hipokryzji radnych PiS jest nieudzielenie zgody na pożyczkę konsolidacyjną i jednoczesne zarzucanie nam braku planów w zakresie dużych projektów retencyjnych – dodała.

W jej ocenie również inicjatywy związane z zazielenianiem i odbrukowaniem przestrzeni miejskiej, które, jak podkreśliła, są „obśmiewane przez radnych PiS”, mogą skutecznie zapobiegać zalewaniu ulic.

– W ostatnich latach w mieście realizowano inwestycje budujące odporność klimatyczną, w tym działania zwiększające przepuszczalność nawierzchni. Uważam, że są to działania komplementarne wobec projektów wodno-gospodarczych, które przygotowujemy – powiedziała.

W niedzielę Kielce ponownie zmagały się z gwałtownymi opadami deszczu, które spowodowały lokalne podtopienia, szczególnie w centrum i w południowych dzielnicach miasta.

fot. Marcin Stępniewski (Facebook)

Przeczytaj także