
Przeczytaj także
W meczu otwierającym 4. kolejkę PKO BP Ekstraklasy, Korona Kielce pokonała przed własną publicznością Radomiaka Radom 3:0. W pierwszej połowie dwa razy na listę strzelców wpisał się Dawid Błanik. Najpierw popisał się pięknym strzałem z dystansu, następnie wykorzystał rzut karny. Wynik ustalił Konstantinos Soteriou.
Do składu Korony po odcierpieniu kary zawieszenia wrócił Nono. Kapitan „żółto-czerwonych” zagrał na pozycji numer dziesięć. Po raz pierwszy od początku zaprezentował się Antonin.
Bardzo dobre wejście w mecz zanotował Wiktor Długosz. W ciągu pierwszych czterech minut prawy wahadłowy dwa razy popisał się odważnymi dryblingami. Za każdym razem wpadł w pole karne, ale jego płaskie dogrania zdołali wybić obrońcy. Korona cały czas atakowała. W 10. minucie Konrad Matuszewski dośrodkował z lewej strony, a Antonina w ostatniej chwili uprzedzili defensorzy.
W 20. minucie Korona odzyskała piłkę na połowie Radomiaka. Konrad Matuszewski zagrał do Dawida Błanika. Ten złamał akcję do środka. Miał dużo miejsca i oddał bardzo precyzyjny strzał z 18 metra, który wylądował w siatce.
Korona miała pełną kontrolę nad przebiegiem boiskowych wydarzeń. Czasami podchodziła wyższym pressingiem. W 36. minucie znów odzyskała piłkę na lewej stronie. Ta szybko została dostarczona w pole karne do Nono. Hiszpan oddał strzał, ale zablokował go Jeremy Blasco.
W doliczonym czasie pierwszej połowy Korona wywalczyła rzut karny. Konrad Matuszewski dośrodkował w kierunku Nono. Kapitan „żółto-czerwonych” wyszedł do główki. Uprzedził go Filip Majchrowicz, ale przy tym z całym impetem wpadł w Hiszpana. Paweł Raczkowski podjął decyzję po długiej analizie VAR. Jedenastkę na gola zamienił Dawid Błanik.
Na początku drugiej części groźną sytuację stworzył Radomiak. Po dośrodkowaniu z prawej strony do uderzenia głową doszedł Jan Grzesik. Piłka skozłowała tuż przed Xavierem Dziekońskim, a po tym odbiła się od słupka.
Korona nie wychylała się zbyt mocno z atakami. Radomiak grał odważniej. W 57. minucie więcej miejsca przed polem karnym miał Roberto Alves. Ofensywny pomocnik oddał mocny strzał, który nad poprzeczką przeniósł Xavier Dziekoński.
W drugiej części gra była mniej płynna. Z obu stron pojawiły się faule. Paweł Raczkowski kilka razy wyciągnął z kieszeni żółtą kartkę.
W 73. minucie gospodarze zamknęli mecz. Dobrze rozegrali wyrzut z autu na wysokości pola karnego. W finalnym etapie akcji, Nikodem Niski zagrał na krótki słupek, gdzie idealnie odnalazł się Konstantinos Soteriou.
W 82. minucie z dystansu groźnie uderzył Maurides, ale piłkę końcówkami palców świetnie wybronił Xavier Dziekoński.
Gospodarze nie zamierzali się zatrzymywać. W 85. minucie w pole karne wpadł Stjepan Davidović. Chorwat uderzył technicznie, tuż obok bramki.
Podopieczni Jacka Zielińskiego w bardzo dobrym stylu zainkasowali pierwszy komplet punktów w sezonie. W przyszłą sobotę zagrają na wyjeździe z Lechem Poznań.
Korona Kielce – Radomiak Radom 3:0 (2:0)
Bramki: Błanik 20’, 45’, Soteriou 73’
Korona: Dziekoński – Budnicki, Soteriou, Pięczek – Długosz, Remacle (78′ Kamiński), Nono (64’ Niski), Matuszewski – Svetlin (90′ Minuczyc), Antonin (64’ Nikołow), Błanik (78′ Davidović)
Radomiak: Majchrowicz – Grzesik, Blasco, Kingue (46’ Cichocki) , Joao Pedro – Wolski (77′ Donis), Kaput, Jordao (46’ Zie Ouattara), Alves (70’ Depu), Capita (40’ Tapsoba) – Maurides
Żółte kartki: Błanik, Remacle, Niski, Długosz, Budnicki – Kingue, Majchrowicz, Wolski