Prokuratura przedstawiła 18 – latkowi zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, z ucieczką z miejsca zdarzenia i nieudzielenia pomocy ofierze wypadku. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Mersin Z. przyznał się do zarzucanego mu czynu. Chodzi o tragiczne zdarzenie drogowe w Bilczy, życie stracił wtedy 42 – letni motocyklista.

Do tragicznego wypadku doszło 17 sierpnia na drodze krajowej nr 73 w Bilczy. Jak podaje prokuratura, samochodem marki opel, jadącym w kierunku Kielc, kierował nieposiadający prawa jazdy 18 – letni Mersin Z.

–  W wyniku przyjęcia niewłaściwej techniki i taktyki jazdy polegającej na nienależytym obserwowaniu sytuacji na drodze i niezachowaniu szczególnej ostrożności w trakcie zmiany pasa ruchu z lewego na prawy, doprowadził do zderzenia z poruszającym się w tym samym kierunku motocyklem marki BMW, którego kierowca w następstwie doznanych obrażeń zmarł na miejscu zdarzenia – podaje Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej.

18 – latek zbiegł z miejsca wypadku, nie udzielając pomocy rannemu motocykliście. Jak z kolei informowaliśmy 19 sierpnia, mężczyzna zgłosił się na policję i został zatrzymany.

– 20 sierpnia w Prokuraturze Rejonowej Kielce-Zachód w Kielcach prokurator przedstawił 18-letniemu Mersinowi Z. zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym z ucieczką z miejsca zdarzenia i nieudzielenia pomocy ofierze wypadku. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Mersin Z. przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia – informuje Daniel Prokopowicz.

Dodaje, że z uwagi na okoliczności sprawy, prokurator zdecydował o skierowaniu do Sądu Rejonowego w Kielcach wniosku o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.

– Na obecnym etapie sprawy tylko taki środek zapobiegawczy prawidłowo zabezpieczy bieg postępowania. Obecnie oczekujemy na decyzję Sądu. Czyn zarzucany podejrzanemu zagrożony jest karą od 5 do 20 lat pozbawienia wolności – podsumowuje.