
Budowa zbiorników retencyjnych przy pasach drogowych, kanalizacji deszczowej, utworzenie ogrodów deszczowych – m.in. takie inwestycje za blisko 230 mln zł planują władze Kielc. Mają one zminimalizować ryzyko podtopień i wzmocnić odporność miasta na skutki zmian klimatycznych.
– Głównym celem planowanych inwestycji jest kompleksowe zarządzanie wodami opadowymi i przeciwdziałanie skutkom nawalnych deszczy, które regularnie prowadzą do zalewania infrastruktury miejskiej – powiedziała prezydent Kielc Agata Wojda na poniedziałkowej konferencji prasowej.
Dodała, że plan dzieli się na dwa segmenty: inwestycje drogowe z elementami retencyjnymi oraz rozwój błękitno-zielonej infrastruktury, obejmujący rewitalizację parków i zbiorników wodnych.
Planowana jest m.in. budowa nowej jezdni i rozbudowa kanalizacji deszczowej na ul. Szwedzkiej i Przelot, a przy ul. Klonowej wybudowane ma zostać odwodnienie ze szczelnym zbiornikiem podziemnym. Przy budowie skrzyżowania Poleskiej i Leszczyńskiej, oprócz zbiornika, ma powstać oczyszczalnia wód deszczowych. Oczyszczalnia wód i zbiornik retencyjny planowany jest także przy ul. Domaszowskiej.
Kolejny projekt to „Budowa Błękitno-Zielonej Infrastruktury”. Przy ulicach Weterynaryjnej, Łanowej, Marmurowej i Pakosz oraz przy rondzie Giedroycia powstaną m.in. rowy chłonne, sztuczne warstwy magazynująco-przepuszczalne, podziemne zbiorniki retencyjne, łąki kwietne i ogrody deszczowe w pasach zieleni.
– Dzięki tym inwestycjom będziemy mogli zminimalizować ryzyko wystąpienia lokalnych podtopień. Urządzenia oraz instalacje podczyszczające wodę na przykład z substancji ropopochodnych, która będzie gromadzona w zbiornikach retencyjnych, pozwolą na jej ponowne wykorzystanie do podlewania i chłodzenia nawierzchni utwardzonych – podkreśliła wiceprezydent Kielc Aneta Boroń.
Planowana jest także modernizacja terenów zielonych. Wśród inwestycji znalazły się m.in.: rewitalizacja stawu w Parku Miejskim, rewitalizacja Parku Górki Czarnowskie, zagospodarowanie Parku Ślichowice, modernizacja stawu w lesie komunalnym na Stadionie.
Boroń zaznaczyła, że główne korzyści z planowanej modernizacji terenów zielonych to wspieranie naturalnej retencji wody, spowolnienie jej odpływu czy ochrona bioróżnorodności.
– W ramach ochrony bioróżnorodności na terenie Kielc chcemy stworzyć „cyfrowego bliźniaka” zieleni miejskiej. Na Kadzielni, Wietrzni i Ślichowicach mają powstać ścieżki i pomosty dla turystów. Zależy nam na wsparciu Ogrodu Botanicznego i zagospodarowaniu kolejnych trzech hektarów, gdzie mógłby powstać „dziki park miejski”, system odzyskiwania wód opadowych i bank genów – zaznaczyła wiceprezydent Kielc.
Wojda poinformowała, że na część planowanych zadań miasto złożyło już wnioski o dofinansowanie ze środków unijnych, a kolejne są przygotowywane. Dodała, że warunkiem przeprowadzenia tych wszystkich inwestycji jest zgoda radnych na operację konsolidacji zadłużenia miasta. Podkreśliła, że pozwoli ona „uporządkować strukturę finansową miasta bez zwiększania poziomu długu”. Dzięki współpracy z trzema bankami – Bankiem Gospodarstwa Krajowego, PKO BP oraz Pekao SA – władze miasta planują zaciągnięcie pożyczki na kwotę 397 mln zł.
– Dlatego tak ważne jest, abyśmy w przypadku pozytywnych decyzji o przyznaniu środków mogli wpisać inwestycje do budżetu miasta i wieloletniej prognozy finansowej. Potrzebujemy oddechu finansowego, aby móc zabezpieczyć wkłady własne – powiedziała prezydent Kielc.
W lipcu kieleccy radni nie zgodzili się na zaciągnięcie pożyczki konsolidacyjnej. Kolejna, nadzwyczajna sesja rady miasta w tej sprawie ma odbyć się na przełomie września i października.
fot. Miasto Kielce