Ferlin: Lubię grać przeciwko najlepszym. Z Fuechse nie możemy tracić piłek, właściwie żadnej - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Ferlin: Lubię grać przeciwko najlepszym. Z Fuechse nie możemy tracić piłek, właściwie żadnej

Przeczytaj także

W czwartek przed bardzo trudnym zadaniem stanie Industria Kielce. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa zagrają przed własną publicznością z Fuechse Berlin. – Jeśli nie pokażemy dobrej obrony, jeśli bramkarze nie będą odbijać piłek, to prawdopodobniej przegramy. Te dwie rzeczy i szybkie przejście do kontrataku będzie najważniejsze – mówi Klemen Ferlin, bramkarz kieleckiej ekipy.

Doświadczony Słoweniec ze świetnej strony zaprezentował się w inauguracyjnym pojedynku z Kolstad Handball, w którym odbił 15 rzutów. Przed tygodniem, w Lizbonie, długo nie mógł zderzyć się z piłką. Finalnie, uzbierał tylko 10 obron. – Od początku nie mogłem złapać odpowiedniego rytmu. Nie mogłem się wejść w mecz. Coś mi nie pasowało. Przeciwko Kolstad było inaczej. Po 10-15 minutach wszystko stało się prostsze i potem to był w zasadzie łatwy pojedynek. W Lizbonie walczyłem o to, żeby odbić kilka piłek. W naszym pierwszy spotkaniu obrona była dużo lepsza niż ze Sportingiem, ale nie powinienem na to patrzeć. Muszę być zawsze gotowy, żeby bronić – wyjaśnia Klemen Ferlin.

W czwartek w Hali Legionów zaprezentuje się Fuechse Berlin, które w poprzednim sezonie po raz pierwszy w historii sięgnęło po mistrzostwo Niemiec. „Lisy” dotarły również do finału Ligi Mistrzów. Teraz również mierzą wysoko. Zmagania w Europie rozpoczęli od pewnych wygranych z HBC Nantes i Aalborgiem. – Lubię grać przeciwko najlepszym, bo wtedy wiesz, w jakim miejscu jesteś, jak wyglądasz na ich tle. Nigdy nie wiesz, kiedy będzie twoja ostatnia Liga Mistrzów, ostatnie spotkanie przeciwko takiej drużynie. To ekscytujące i zrobię wszystko, co mogę, żeby pomóc drużynie i kibicom – przekonuje bramkarz ze Słowenii.

Recepta na osiągnięcie korzystnego rezultatu w czwartkowym pojedynku jest prosta.

– Myślę, że tak samo jak z Kolstad potrzebna jest twarda obrona, dobrzy bramkarze i szybkie przejście do kontrataku. Nie możemy tracić piłek, właściwie żadnych, bo Mathias Gidsel i pozostali zawodnicy Berlina w sekundę znajdą się już po drugiej stronie boiska – kwituje Klemen Ferlin.

Czwartkowy mecz z Fuechse Berlin w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.45.

Przeczytaj także