Przedstawiono koncepcję "Nowego Miasta". Dużo inwestycji, ale część radnych mówi o "grze w SimCity" i pyta się o koszty - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Przedstawiono koncepcję „Nowego Miasta”. Dużo inwestycji, ale część radnych mówi o „grze w SimCity” i pyta się o koszty

Przeczytaj także

Wizualizacje: firma Gradiens

Tunel autobusowy, kładka pieszo – rowerowa, miejsca postojowe, uwolnienie terenów inwestycyjnych w centrum. To część planów Kielc, związanych z koncepcją „Nowego Miasta”, a więc przedsięwzięcia dotyczącego rewitalizacji terenów pokolejowych i przydworcowych. – To koncepcja, której realizacja rozpisana jest na „naście” lat – mówi wiceprezydent Syska. Część radnych podchodzi jednak mocno krytycznie do pomysłów, pytając m.in. o koszty. – W tej chwili mamy problemy ze znalezieniem pieniędzy na budowę lodowiska za około 3 mln zł, a tutaj mówimy o inwestycji wartej miliardy – mówi radny Maciej Jakubczyk.

Koncepcja „Nowego Miasta” została zaprezentowana podczas piątkowego wspólnego posiedzenia Komisji Infrastruktury, Transportu i Środowiska oraz Komisji Rozwoju, Urbanistyki i Nieruchomości Rady Miasta Kielce.

– To koncepcja, której realizacja rozpisana jest na „naście” lat, aczkolwiek przewiduje ona etapowanie. To znaczy, że część z elementów będzie wykonywana już w najbliższych latach (przez PKP PLK lub Miasto Kielce – dop.red.). To jest chociażby przebudowa tego tunelu już dzisiaj istniejącego, pieszego, pod dworcem kolejowym. To jest przebudowa samych linii kolejowych, ograniczenie liczby torowisk. To jest zaprojektowanie tunelu autobusowego w osi ulic Piekoszowskiej i Czarnowskiej. To elementy, które będą realizowane w pierwszej kolejności  – mówi Łukasz Syska, wiceprezydent Kielc.

Dodaje, że koncepcja została wypracowana „wspólnie z właścicielami terenów, z użytkownikami tych terenów”, które leżą przy dworcu PKP, a także z urbanistami, kieleckimi architektami, zewnętrznymi doradcami.

– Już dzisiaj komunikujemy, że będziemy chcieli cały ten raport skonsultować z mieszkańcami. Pokazać go mieszkańcom i posłuchać, jakie mieszkańcy mają do niego i do rozwiązań, które są tam proponowane, uwagi. Po to, aby ostatecznie wypracować rozwiązania, które są społecznie akceptowalne i mogą być pewnym kierunkiem rozwoju dla tego terenu – mówi Syska.

Ratusz chce, aby w ciągu najbliższych kilku lat został wykonany projekt. –  PKP PLK będzie w przyszłym roku zlecało zaprojektowanie przebudowy linii kolejowej nr 8 z uwzględnieniem naszych koncepcji. Z uwzględnieniem dołożenia dodatkowych przystanków kolejowych. Od przyszłego roku już zacznie się to materializować, będzie projekt kładki nad torami, będzie projekt tunelu autobusowo – rowerowo – pieszego pod torami – twierdzi wiceprezydent.

– Wykonanie całego planowanego zakresu, jeśli będzie on akceptowany społecznie, to kwestia kilkunastu lat – przekazuje wiceprezydent.

Kosztów na razie nie znamy

Łukasz Syska zaznacza jednocześnie, że dopóki nie będzie konsultacji społecznych i nie zostaną wybrane konkretne rozwiązania, to ciężko jest ocenić koszty.- Sam tunel autobusowy może kosztować (przykładowo – dop.red.) 500 mln, miliard złotych. Zależy, jakie wybierzemy rozwiązania, na co się zdecydujemy, jaki przekrój. Dziś jest to nie do oszacowania, dopóki nie przeprowadzimy konsultacji i nie doprecyzujemy niektórych elementów – twierdzi.

Jak podkreśla, należy również zwrócić uwagę na to, kto będzie koszty ponosił. – Pamiętajmy, że większość tych terenów to dzisiaj tereny prywatne albo należące do kolei. Kolei je będzie oczywiście komercjalizować, ale będzie to robić sprzedając je potencjalnym prywatnym inwestorom. To prywatny kapitał będzie miał miejsce do zainwestowania w usługi, czy w powierzchnie biurowe, czy w powierzchnie handlowe zlokalizowane przy dużym centrum komunikacyjnym aglomeracji kieleckiej. W jednym z najatrakcyjniejszych miejsc w mieście – przekazuje.

Miejsca postojowe, przebudowa tunelu i nie tylko

Plany dotyczące „Nowego Miasta” zakładają też, że od strony ul. Gosiewskiego mogą powstać biurowce klasy A, w dwóch liniach zabudowy,

Zapowiedziano też stworzenie parkingów podziemnych. Chodzi tutaj o 900 miejsc. Większość pod funkcje biurowe, około 300 pod parkowanie średnioterminowe. –  Będzie można podjechać na dłuższy pobyt na dworcu kolejowym, czy też przejść się do centrum miasta. Oprócz tego, po obydwu stronach dworca kolejowego, zarówno od strony ulicy Czarnowskiej, jak i ulicy Mielczarskiego zaproponowano miejsca na parkowanie krótkoterminowe. Tak zwany „Kiss & Ride” – tłumaczy Michał Pyzik, jeden z autorów koncepcji.

Część radnych z mocną krytyką

Negatywnie o koncepcji wypowiada się między innymi Marcin Stępniewski, przewodniczący klubu PiS. Jak twierdzi „życie to nie gra w SimCity”.

– Z przedstawionych wizualizacji wynika, że kładka dla rowerzystów nad torami musiałaby mieć około 300 metrów. Słynna kładka pieszo-rowerowa w Warszawie o długości 452 m kosztowała ponad 150 milionów złotych. Przyjmując naiwnie, że pani prezydent ma niezwykle gospodarne podejście do inwestycji, można uznać, że 2/3 „warszawskiej” kładki kosztowałoby nie proporcjonalną kwotę, lecz jej połowę, czyli 50 000 000 zł – napisał radny w mediach społecznościowych. 

Na stronie radnego w portalu Facebook czytamy również, że „pomimo pięknych obrazków, nic z dzisiaj przedstawionej koncepcji nie zostanie jak na razie wpisane do Planu Ogólnego, czyli formalnego dokumentu planistycznego wskazującego kierunki rozwoju miasta”.

Zdaniem Macieja Jakubczyka, radnego niezrzeszonego, przedstawiona koncepcja jest bardzo nierzetelna. – Jest to koncepcja bazująca na gruntach prywatnych, na gruntach wspólnot, na trwałości majątku. Wchodzi w trwające obecnie inwestycje, chociażby drogowe lub rowerowe i zamknie się w kilku lub kilkunastu miliardach złotych – mówi radny.

Jego zdaniem realizacja całego przedsięwzięcia zajmie kilkadziesiąt lat. – Nie mamy odpowiedzi na nic. Jak będą zagospodarowane grunty należące do wspólnot lub prywatnych podmiotów, bo tam w niektórych miejscach po prostu stoją bloki? Jakie będą koszty? – twierdzi. – W tej chwili mamy problemy ze znalezieniem pieniędzy na budowę lodowiska za około 3 mln zł, a tutaj mówimy o inwestycji wartej miliardy.

Przeczytaj także