Maszt 5G... bez 5G, a na kiepski zasięg narzekali mieszkańcy. Jest odpowiedź Orange - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Maszt 5G… bez 5G, a na kiepski zasięg narzekali mieszkańcy. Jest odpowiedź Orange

maszt 5G

Planowana budowa masztu radiotelekomunikacyjnego na kieleckim Zagórzu rozbudziła ogromne emocje wśród tamtejszych mieszkańców. Do urzędu wpłynęło ponad 100 pism przeciwko tej inwestycji. Jednak zdaniem firmy Orange, która odpowiada za budowę stacji, to właśnie mieszkańcy uskarżali się na problemy z zasięgiem i „zrywanie połączeń” . 

Jak informowaliśmy maszt miałby stanąć w pobliżu ulic Zagórskiej, Prostej, Wikaryjskiej i Prochownia. Inwestycje zamierza zrealizować  firma Orange. Do urzędu miasta w Kielcach wpłynęło ponad 100 pism przeciwko tej inwestycji. Mieszkańcy obawiają się spadku cen działek, negatywnego wpływu na zdrowie i zaburzenia harmonii krajobrazu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Pierwszy maszt 5G w Kielcach. Mieszkańcy protestują

Maszt 5G bez 5G

Zapytaliśmy firmę Orange czy wobec sprzeciwu dla tej inwestycji, zamierza zrezygnować z budowy masztu. Ich odpowiedź jest zaskakująca, bowiem maszt po pierwsze nie będzie w technologii 5G, a po drugie to sami mieszkańcy Zagórza zgłaszali problemy z zasięgiem.

„O lokalizacji stacji bazowej decyduje szereg czynników, które muszą być spełnione, aby jak najlepiej spełniała ona swoje zadanie dla użytkowników, czyli poprawiła zasięg i jakość sieci mobilnej. Bierzemy pod uwagę m.in. odległość od innych stacji bazowych i obciążenie sieci na danym terenie.

W przypadku okolic ul. Zagórskiej i Prostej w Kielcach, w ostatnich latach mieliśmy kilkadziesiąt zgłoszeń klientów dotyczących słabego zasięgu, wolnej transmisji danych i zrywania połączeń. Stąd nasza decyzja. Planowana wieża ma mieć standardową konstrukcję, będzie służyć do świadczenia usług 3G oraz 4G LTE, i według naszych analiz powinna rozwiązać problemy z zasięgiem zgłaszane przez okolicznych mieszkańców – taką odpowiedź otrzymaliśmy z Biura Prasowego Orange Polska.

Dokumenty cały czas analizowane

Jak dotąd władze miasta nie podjęły ostatecznej decyzji w sprawie budowy masztu, jednak nic nie wskazuje na to, żeby maszt nie powstał.

– Kielecki obszar chronionego krajobraz składa się z czterech stref. Maszt ma stanąć w strefie „C”, w której nie obowiązują żadne zakazy. W związki z tym nie ma podstaw prawnych, żeby nie dopuścić do lokalizacji tej wieży. Abstrahując od tego, że jest to inwestycja celu publicznego, która jest traktowana w sposób szczególny i ma pierwszeństwo  – mówi Jarosław Pajdak zastępca dyrektora Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Kielcach.

Zaznaczył, że dyrekcja przesłała do urzędu miasta w Kielcach pewne spostrzeżenia, choć trudno powiedzieć czy mogą zostać uwzględnione

– W bliskim sąsiedztwie planowanej budowy wieży zostały przez nas wcześniej uzgodnione projekty decyzji o warunkach zabudowy. Zwróciliśmy uwagę, że jeżeli wzięto pod uwagę  tylko istniejącą zabudowę i do niej odnoszono wszystkie parametry dotyczące np. promieniowania jakie będzie emitować ta wieża to byłoby to niewłaściwe – dodał Pajdak

Postępowanie, które ma dać odpowiedź, czy inwestycja będzie realizowana zgodnie z obowiązującymi przepisami może potrwać kilka tygodni. Ostateczna decyzja w sprawie budowy masztu musi zapaść na początku września.