Przeczytaj także
Wczoraj zmarł wybitny kielecki aktor, Wiesław Gołas. Wszystko wskazuje na to, że szybko doczeka się upamiętnienia, bowiem kieleccy radni chcą nazwać jego imieniem jedną z ulic lub rondo w Kielcach.
Do prezydenta Bogdana Wenty trafił już wniosek złożony przez radnych PO, Projektu Wspólne Kielce oraz lewicy.
– W Kielcach, rodzimym mieście pana Wiesława, powinniśmy godnie go upamiętnić. Niewątpliwie należy do panteonu osób, które winny być zapamiętane, a tę pamięć możemy przywoływać nazywając Jego imieniem godne miejsca czy placówkę. Moglibyśmy rozważyć, by tak wszechobecnego człowieka kultury upamiętnić nazywając Kieleckie Centrum Kultury jego imieniem – czytamy w interpelacji.
W podobnym tonie wypowiadają się członkowie stowarzyszenia Bezpartyjni i Niezależni, do którego należą Kamil i Katarzyna Suchański oraz Joanna Winiarska.
– Stowarzyszenie Bezpartyjni i Niezależni uważa, że należy w najbliższym czasie podjąć pracę nad uczczeniem Wiesława Gołasa, który z pewnością zalicza się do grona najwybitniejszych mieszkańców naszego miasta. Proponujemy, aby nadać Jego imię jednemu z rond lub ulicy w Kielcach – czytamy w oświadczeniu organizacji.
Członkowie podkreślają szczególne osiągnięcia Wiesława Gołasa. Nie tylko wystąpił w ponad 120 rolach, ale także był aktywnym członkiem Szarych Szeregów. Podejmował regularne działania w walce z okupantem, przez co w 1944 roku trafił do więzienia, gdzie był bity i torturowany. Po wojnie wziął zaś udział w akcji zbrojnej przeciwko funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa.
Uhonorować aktora pragnie też Stowarzyszenie Przyjazne Kielce. – Człowiek absolutnie wspaniały, podkreślający wielokrotnie swoje kieleckie korzenie, patriota z Szarych Szeregów, znakomity aktor. Trudno chyba o postać bardziej godną takiego wyróżnienia w naszym mieście niż on – można przeczytać na facebookowym profilu omawianego stowarzyszenia.