W środę 22 września odbył się pogrzeb trzyletniej Hani Terleckiej. Msza święta żałobna miała miejsce w kościele Błogosławionego Jerzego Matulewicza. Mimo pomocy mieszkańców Kielc, dziewczynka przegrała długą walkę z chorobą nowotworową.
– W ciągu trzech lat mała Hania doświadczyła wiele bólu i cierpienia. Tylko rodzice wiedzą, ile czasu spędziła w szpitalach. Dlaczego? Czy tak musiało być? Nie znamy odpowiedzi na te pytania. Szukamy ich, ale łzy cisną się do oczu. To nie jest normalna sytuacja, aby młodzi rodzice żegnali swoją ukochaną córkę. Przez uczestnictwo w mszy chcemy jednak spojrzeć dalej i dlatego przy trumnie stoi paschał, symbolizujący zmartwychwstałego Jezusa – mówił w homilii ksiądz proboszcz Bogdan Pękacki.
We mszy brała udział rodzina małej Hani Terleckiej, a także wielu innych mieszkańców Kielc. Wśród obecnych znajdowała się między innymi Urszula Kołodziejczyk, współorganizatorka zbiórki pieniędzy na leczenie dziewczynki. Nabożeństwo było również transmitowane na Youtube przez kanał Parafii bł. Jerzego Matulewicza w Kielcach.
– Mała Hania tak wiele zmieniła w życiu każdego z nas. Jej imię i nazwisko jest znane w całej Polsce. Ileż źródeł miłości, piękna i zaangażowania otworzyła? Uświadomiła wszystkich, jak cudowne i wspaniałe jest życie. Bo ważne jest to, żeby zostawić ślad w istnieniu ludzkim. A ona zapisała się na stałe w naszych sercach. Jak uczył Święty Paweł, „nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt z nas nie umiera dla siebie”. Tą prawdę przekazuje dzisiaj maleńka Hania – dodał ksiądz Bogdan Pękacki w trakcie mszy żałobnej.
Hania Terlecka została pochowana na cmentarzu komunalnym w Cedzynie. Aby godnie pożegnać dzielną wojowniczkę, kielczanie wypuścili ku niebu kolorowe balony.
Przypomnijmy, że w listopadzie 2019 roku u dziewczynki zdiagnozowano raka splotu naczyniowego. Choroba postępowała bardzo szybko, ale dzięki pomocy mieszkańców Kielc, a także całej Polski, udało się zebrać ponad 6 mln złotych na leczenie w Stanach Zjednoczonych. Tam przeszła chemię molekularną, która przyniosła efekty. Pod koniec 2020 roku dziewczynka wróciła do Kielc, gdzie jej leczeniem zajęło się Świętokrzyskie Centrum Onkologii. Niestety Hania Terlecka zmarła w niedzielę, 19 września.