Parkingi „Kiss and Ride” przy szkołach? Taki pomysł ma kielecki radny - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Parkingi „Kiss and Ride” przy szkołach? Taki pomysł ma kielecki radny

Przeczytaj także

Radny Jarosław Bukowski z Projektu Wspólne Kielce proponuje, aby wyznaczyć miejsca parkingowe typu „Kiss and Ride” przy kieleckich szkołach. Miałoby to zwiększyć bezpieczeństwo dzieci, które bardzo często są odwożone przez rodziców na lekcje. Pieniądze na realizację tego projektu pochodziłyby z budżetu Miejskiego Zarządu Dróg.

Czym jest „Kiss and Ride”? Chodzi o przestrzeń, która jest używana do krótkotrwałego postoju. Dzięki temu pasażer ma chwilę, aby wysiąść z pojazdu, zabrać swoje rzeczy, a następnie pożegnać się z kierowcą. Po upływie kilku minut, auto musi odjechać z wyznaczonego obszaru. Omawiane rozwiązania są już wykorzystywane w Krakowie, Warszawie, czy też Chorzowie, Rybniku, Józefowie i gminie Piaseczno.

Teraz radny Jarosław Bukowski zapytał prezydenta Kielc czy tego typu parkingi mogłyby powstać w Kielcach.

– Wnioskuję o przeprowadzenie dokładnej analizy ulic w okolicach kieleckich szkół i wyznaczenie, w miejscach gdzie jest to zasadne i możliwe, miejsc parkingowych typu „Kiss and Ride”. Zgodnie z kodeksem drogowym miejsca takie można oznaczyć znakiem B-35 (zakaz postoju) z określeniem maksymalnego czasu na jaki można zatrzymać samochód. Dodatkowo należy ustawić tabliczki „Kiss and Ride” (pod znakiem) i/lub zastosować oznakowanie poziome w postaci piktogramu na ulicy lub chodniku w miejscu parkingowym – napisał Jarosław Bukowski.

Dodaje, że pomysł ma przede wszystkim wpłynąć na bezpieczeństwo uczniów, którzy często są odwożeni do szkoły przez ich rodziców.

– Dowożenie uczniów do szkół samochodami jest zjawiskiem nagminnym. W przypadku dzieci starszych klas szkół podstawowych oraz szkół ponadpodstawowych rodzice nie odprowadzają swoich podopiecznych pod drzwi szkoły lub do szatni, tylko zatrzymują się na moment, aby pożegnać i wysadzić pasażera. Przy wielu placówkach możliwości parkowania są ograniczone, a bezpieczne opuszczenie auta przez dziecko trudne i niebezpieczne dla wszystkich użytkowników drogi – tłumaczy kielecki radny.

Bukowski zaznacza także w interpelacji, że podobne parkingi powinny powstać przy dworcach oraz innych miejscach przesiadkowych. Pieniądze na realizację zadań miałyby zaś pochodzić z budżetu MZD.

Przeczytaj także