Przeczytaj także
Ratusz wynajmuje powierzchnię od podmiotów zewnętrznych za ponad 2 miliony złotych. Taką informację przekazał radny Marcin Stępniewski, dodając że miasto robi to mimo posiadania 16 tysięcy metrów kwadratowych pustostanów. W tym temacie pojawiła się również interpelacja do prezydenta Kielc.
Radny podkreśla, że fakt wydawania tak dużej kwoty na wynajem, gdy posiada się własne budynki, jest bulwersujący. – Prezydent często mówi o konieczności oszczędzania, a jednocześnie od lat nic nie zrobił z tym problemem. Ratusz i instytucje miejskie zamiast bezczynszowo korzystać z naszych budynków wynajmują je od prywatnych podmiotów. To wszystko jest tym bardziej skandaliczne w świetle trzeciej próby prezydenta podniesienia podatku od nieruchomości, opłat w strefie płatnego parkowania oraz cen biletów komunikacji miejskiej – przekazuje Stępniewski.
Dodaje przy tym, że jego zdaniem wszystkie wydziały UM powinny znajdować się w jednym miejscu. – Obecnie mamy taką możliwość przenosząc urząd rozrzuconych po różnych lokalizacjach na ul. Leśną, gdzie dysponujemy budynkiem o powierzchni ponad 5000 m2. – podkreśla.
Ponadto jeszcze 25 października tego roku pojawiła się interpelacja w tej sprawie, gdzie Marcin Stępniewski poprosił między innymi o wykaz dotyczący Urzędu Miasta, a także wszelkich jednostek podległych oraz spółek, „które najmują powierzchnie, wraz ze wskazaniem adresu pod jakim dana powierzchnia jest najmowana”.
W odpowiedzi z dnia 7 listopada, podpisanej przez prezydenta Bogdana Wentę, pojawiła się jednak tylko część informacji. – Urząd Miasta Kielce nie dysponuje danymi dotyczącymi prowadzenia przez pozostałe jednostki wymienione w interpelacji działalności w wynajmowanych nieruchomościach. W celu uzyskania przedmiotowych informacji należy zwrócić się bezpośrednio do tych podmiotów – poinformował włodarz Kielc.
W dołączonym „wykazie wynajmowanych od zewnętrznych podmiotów lokali i nieruchomości, w których funkcjonuje Urząd Miasta Kielce” wymieniono z kolei lokale użytkowe w budynku przy ulicy Koziej za które wysokość czynszu brutto w 2022 r. wynosi 151 107,60 zł (gdzie mowa o 299,16 m2).
Jest też lokal znajdujący się przy alei Solidarności, gdzie wspomniana opłata wynosi 108 882, 60 zł (za 279,81 m2). Przy czym zaznaczono tutaj, że ponad 70 tysięcy złotych to kwota refundowana z funduszy Unii Europejskiej. W przypadku nieruchomości przy ulicy Młodej chodzi o 947 m2 i roczną opłatę w wysokości 91 873,28 zł. W przypadku pozostałych czterech obiektów, poinformowano o bezpłatnym użytkowaniu na podstawie zawartego porozumienia.