Trzy osoby, w tym dwuletnie dziecko, trafiły do szpitala po dachowaniu pojazdu na drodze S7 w Chęcinach. Na miejsce wypadku, do którego doszło w niedzielę, wysłano cztery zastępy straży pożarnej.
Na tę chwilę zablokowany jest jeden pas ruchu w kierunku Krakowa na S7. – Samochodem osobowym podróżowały trzy osoby. Dwóch uczestników (w tym dwuletnie dziecko) będzie zabranych do szpitala. Zostali oni wydobyci z wraku pojazdu przy użyciu narzędzi hydraulicznych. Kierujący opuścił pojazd samodzielnie, uskarżał się na złe samopoczucie i również został zabrany do szpitala – informował przed godziną 17 st. Kpt. Marcin Bajur, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
Policja uzupełnia, że 48 – latek kierujący Toyotą na wysokości węzła w Chęcinach zjechał z drogi i uderzył w bariery. Na skutek tego doszło do dachowania pojazdu. Mężczyzna był trzeźwy. Oprócz niego i dziecka do szpitala trafiła również 46 – letnia pasażerka.