Wszystko wskazuje na to, że Industria Kielce będzie musiała poradzić sobie bez Arkadiusza Moryty również w czwartkowym spotkaniu w Zagrzebiu.
26-letni prawoskrzydłowy nie zagrał w żadnym meczu Super Globe. Za zgrupowania reprezentacji Polski wrócił z urazem. Jak udało nam się ustalić chodzi o bark ręki rzutowej. Zawodnik, który w Arabii Saudyjskiej przedłużył kontrakt z „żółto-biało-niebieskimi” o trzy lata, we wtorek w południe ma zostać poddany badaniom. Po nich będzie wiadomo więcej. Mało prawdopodobne, że po kilku dniach bez treningów pojedzie na czwartkowy pojedynek Ligi Mistrzów do Zagrzebia.
Na prawym skrzydle będą grać Benoit Kounkoud i Paweł Paczkowski. Tałant Dujszebajew będzie miał jednak bardziej komfortową sytuację kadrową. Podczas Super Globe do gry wrócili Andreas Wolff, Alex Dujszebajew i Szymon Sićko.
– Możemy być zadowoleni, że chłopaki wytrzymali taki rytm. Rozegranie czterech meczów w sześć dni nie było proste. Było widoczne, że oni potrzebują trochę czasu. Alex i Szymon bardzo dobrze wyglądali w pierwszych połowach, ale później było widać zmęczenie. To jednak normalne po przerwie – wyjaśnia Tałant Dujszebajew, trener kieleckiego zespołu.
Czwartkowy mecz w Zagrzebiu rozpocznie się o godz. 18.45.