Orlen Superliga przesunęła się z szóstego na trzecie miejsce w rankingu krajowym Europejskiej Piłki Ręcznej. Na jego podstawie uwzględniane są kwoty startowe europejskich rozgrywek na sezon 2024/25.
W rankingu uwzględnione są wyniki zespołów w trzech poprzednich sezonach europejskich pucharów.
W najnowszym rozdaniu Orlen Superliga przesunęła się z szóstej na trzecią lokatę w rankingu rozgrywek Ligi Mistrzów – najwyższą w historii. Dotychczasowym najlepszym wynikiem było 5. miejsce.
Olbrzymia w tym zasługa Industrii Kielce, która w dwóch poprzednich edycjach docierała do finału Ligi Mistrzów, przegrywając minimalnie z Barceloną i Magdeburgiem. W poprzednim sezonie Orlen Wisłą Płock awansowała do najlepszej ósemki. Lepszy współczynnik zanotowały jedynie Liga Plenitude ASOBAL oraz niemiecka LIQUI MOLY HBL. Polska plasuje się na piątym miejscu w rankingu Ligi Europejskiej.
Co to oznacza w praktyce? Polska dalej ma pewne cztery miejsca w europejskich rozgrywkach. Zwycięzca Orlen Superligi na pewno zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Trzy pozostałe zespoły są uprawnione do występów w Lidze Europejskiej. Oczywiście, wicemistrz Polski z dużą szansą powodzenia może ubiegać się o „dziką kartę” w Champions League.
fot. Patryk Ptak, grafika: Orlen Superliga