Korona Kielce znów przezimuje przerwę w ekstraklasowych rozgrywkach w strefie spadkowej. „Żółto-czerwonych” zepchnęła do niej Cracovia, która w środę, w zaległym spotkaniu 2. kolejki, pokonała u siebie Legię Warszawa 2:0.
To właśnie w stołecznej drużynie podopieczni Kamila Kuzery musieli pokładać nadzieję, aby spędzić przerwę nad kreską. W niedzielę Legia wygrała przy Łazienkowskiej z „Pasami” 2:0. W zaległym meczu, w takim samym stosunku, lepsi okazali się krakowianie.
Po tym spotkaniu Korona osunęła się na spadkowe, 16. miejsce. Ma 18 punktów – o jeden mniej od ostatniej bezpiecznej Warty Poznań, dwa od Puszczy Niepołomice i trzy od Cracovii.
Podopieczni Kamila Kuzery mają do rozegrania jedno zaległe spotkanie, pojedynek 2. kolejki z Rakowem Częstochowa na Suzuki Arenie odbędzie się w 2024 roku. Ekstraklasa nie wyznaczyła jeszcze dokładnego terminu.
Kielczanie wznowią rozgrywki w poniedziałek, 12 lutego od domowego spotkania z ŁKS-em.
fot. Paweł Jańczyk