Polscy szczypiorniści rozpoczęli przygotowania do mistrzostw Europy w Niemczech. W środę i w piątek rozegrają sparingi z Argentyną w Legionowie. Najbliższe dni dadzą odpowiedź, czy kadrze na turnieju będzie mógł pomóc Arkadiusz Moryto.
Podopieczni Marcina Lijewskiego zameldowali się we wtorkowe popołudnie na zgrupowaniu w Serocku. Selekcjoner powołał 27 zawodników. Po spotkaniach z mistrzem igrzysk panamerykańskich ta lista zostanie skrócona o siedem nazwisk.
Niestety dla reprezentacji, w tym gronie może znaleźć się Arkadiusz Moryto, który ma problemy z lewym barkiem. Prawoskrzydłowy Industrii Kielce zagrał co prawda w niedawnym meczu z Orlen Wisłą Płock, ale na środkach przeciwbólowych.
– Ręka nie jest jeszcze sprawna w stu procentach. Euro stoi pod znakiem zapytania. Chciałem, aby wszystko skończyło się na początku grudnia. Rehabilitacja i ustępowanie bólu idą bardzo mozolnie. Rozmawiałem już z trenerem Lijewskim. Zobaczymy, co przyniosą najbliższe dni – powiedział wówczas Arkadiusz Moryto, który zapewne zostanie jeszcze raz dokładnie przebadany przez sztab medyczny kadry.
26-latek stawił się na zgrupowaniu i wziął udział w pierwszym treningu. Nie oddawał jednak rzutów. Indywidualnie trenował również Kamil Syprzak z Paris Saint-Germain.
– To Arek sam zdecyduje czy pojedzie z nami do Hiszpanii. To jego zdrowie. On na pewno nie zagra z Argentyną. W przypadku Kamila, którego boli stopa, nie jest to wykluczone. Będą to typowo kontrolne mecze – powiedział PAP Marcin Lijewski.
Obok Arkadiusza Moryty w gronie powołanych znalazło się trzech innych prawoskrzydłowych: Jakub Szyszko z Górnika Zabrze, Mateusz Kosmala z MMTS-u Kwidzyn i Michał Daszek z Orlen Wisły Płock. Ostatni z nich zapewne będzie grał na prawym rozegraniu.
Pierwszym testem przed Euro dla „biało-czerwonych” będą sparingi z Argentyną. Swoje minuty powinni w nich dostać dwaj inni zawodnicy klubu z Kielc: Szymon Sićko i Michał Olejniczak.
– To będzie ciekawe przetarcie. Marcin Lijewski powołał szeroką kadrę, ale teraz będzie dokonywał selekcji ostatecznego składu. Argentyna to zespół, który należy do światowej czołówki, bo zawsze pojawia się na mistrzostwach świata. Na swoim kontynencie ciągle rywalizuje z Brazylią o miano numeru jeden. To na pewno niewygodny zespół, który prowadzą hiszpańscy trenerzy, więc prezentuje hiszpański styl gry. Uważam, że ta kadra gra fajną piłkę ręczną – mówi Sławomir Szmal, wiceprezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce ds. szkolenia, cytowany przez stronę internetową federacji.
Środowe spotkanie w Legionowie rozpocznie się o godz. 20.15, piątkowe o godz. 20.30. Oba pokaże TVP Sport.
Kolejnym etapem przygotowań Polaków do turnieju będzie turniej towarzyski w Hiszpanii, gdzie w dniach 4-6 stycznia zagrają kolejno z zespołem gospodarza, Słowacją i Serbią.
Mistrzostwa Europy w Niemczech potrwają do 10 do 28 stycznia. W fazie grupowej Polska zagra kolejno z Norwegią, Słowenią i Wyspami Owczymi.
fot. Rafał Oleksiewicz (Handball Polska)