Wolff: Nie pozwoliliśmy im rzucać tak, jak oni chcieli. Mamy szansę z Magdeburgiem - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Wolff: Nie pozwoliliśmy im rzucać tak, jak oni chcieli. Mamy szansę z Magdeburgiem

Przeczytaj także

Industria Kielce po raz ósmy w historii zagra w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. W dwumeczu 1/8 finału ograła GOG Gudme różnicą aż 13-stu bramek. – Oni na rewanż przyjechali na luzie, co było ich korzyścią. My staraliśmy się zagrać jak najlepiej. Popełniliśmy trochę błędów, ale brawa dla chłopaków – powiedział Tałant Dujszebajew, trener kieleckiego zespołu po zwycięstwie 33:28.

Mistrzowie Polski znów zagrali bardzo dobrze w obronie. W pierwszej połowie mogli liczyć na Andreasa Wolffa, a w drugiej na Sandro Mestricia.

– Byliśmy bardzo skoncentrowani w obronie. Nie daliśmy im szansy rzucać tak, jak oni chcieli. W ataku również staraliśmy się wszystko kończyć, nie dając im szans na wyprowadzanie kontrataków, co jest ich mocną stroną. Znów dobrze broniliśmy Mensinga i Madsena. To świetni zawodnicy. Kiedy rzucają, to nie masz szans z nimi wygrać. Jednak dobrze broniliśmy, efektownie. Robiliśmy wszystko, aby utrudniać im zadanie – tłumaczył Andreas Wolff, który w pierwszej części odbił 10 rzutów.

W trakcie spotkania Tałant Dujszebajew dużo rotował, również w składzie i sposobie obrony. – Musimy być przygotowani na różne warianty. Im będziemy mieć więcej możliwości, tym lepiej – wyjaśniał Tałant Dujszebajew.

Industria Kielce na przełomie kwietnia i maja zagra o Final4 z Magdeburgiem – obecnie najlepszym zespołem na świecie. W tym sezonie zespół ze Świętokrzyskiego sporo przeszedł, ale w ostatnich miesiącach ponownie zbudował się jako drużyna.

– Początek nie był najlepszy. Praktycznie każdy zawodnik był już kontuzjowany. Pierwsze miesiące były okropne. Teraz gramy jednak dużo lepiej. Mamy mniejszy skład niż Magdeburg, Barcelona, czy Kiel. To będzie trudność, ale mamy swoje szanse. Oni walczą o mistrzostwo i puchar Niemiec. Mają do rozegrania więcej cięższych spotkań. Wygrali z nami dwa mecze. To daje im pewność. Oni mają taką mentalność, że nigdy nie patrzą na straty. Teraz musimy zrobić wszystko, aby sami nie utrudnić sobie zadania, czyli nie potknąć się w najbliższych spotkaniach w kraju – kwituje Andreas Wolff.

W sobotę, w pierwszym meczu ćwierćfinału Orlen Superligi, Industria Kielce zagra na wyjeździe z MMTS-em Kwidzyn.

Przeczytaj także